Dział: PRASA

Dodano: Maj 21, 2021

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Prezes Przybek to kolejny etap orbanizacji Polska Press

Polska Press w grudniu została kupiona przez PKN Orlen (fot. archiwum własne)

Zdaniem ekspertów powołanie Tomasza Przybka na prezesa Polska Press to dowód na starcie środowisk braci Karnowskich i "Gazety Polskiej" o wpływy w koncernie prasowym. - To nie jest powołanie prezesa, ale próba obejścia decyzji sądu o wstrzymaniu przejęcia Polska Press przez Orlen - mówi "Press" Jakub Bierzyński, prezes agencji OMD i publicysta.

Po czterech dniach rekrutacji (od 13 do 16 maja) wskazano nowego prezesa zarządu Polska Press. Od wtorku jest nim Tomasz Przybek, który od 15 lat zasiada we władzach różnych spółek i radach nadzorczych.

Najważniejsze wpisy w jego CV to prezes zarządu Fratrii (wydawca tygodnika "wSieci" i serwisu wPolityce.pl) w latach 2012-2016, wiceprezes agencji reklamowej Apella (obsługuje "Sieci" i spółki Skarbu Państwa) w latach 2006-2013 oraz członek zarządu Polskiej Agencji Prasowej w 2018 roku. Jego ostatnia posada to prezes Armatury Kraków. W przeszłości był także związany z Polska Press - w latach 1999-2005 jako zastępca dyrektora sprzedaży w oddziale gdańskim. 

Starcie środowiska Sakiewicza i braci Karnowskich 

Nasi rozmówcy w Polska Press podkreślają, że nazwisko nowego prezesa poznali z medialnych publikacji. - Wiedzieliśmy tylko o trwającym postępowaniu. Nie ma jeszcze informacji o ewentualnym spotkaniu z nowym prezesem - mówi anonimowo jeden z redaktorów naczelnych gazet koncernu. Według naszych ustaleń procesem rekrutacyjnym prezesa Polska Press miał zajmować się Orlen. Pomimo naszych pytań koncern naftowy nie przesłał stanowiska w tej sprawie.

Cytowany w komunikacie prasowym Przybek zapowiedział "wzmocnienie firmy szczególnie w regionach". - Jakość pracy, procesów, organizacja to moje priorytety. Najważniejsi są jednak ci, którzy tworzą firmę, czyli jej pracownicy. To im chcę poświęcić największą uwagę, wspierać ich i z nimi budować rozwój firmy – zwyczajowo deklaruje Przybek.

Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onet.pl, wskazuje na odarcie ze złudzeń w sprawie intencji nowych właścicieli koncernu prasowego. - Ile razy będziemy jeszcze udawać, że za zmianami w Polska Press będzie się kryło coś więcej, niż interes władzy? Teraz to tylko kwestia tego, jak rozkładają się wpływy środowiska Tomasza Sakiewicza i braci Karnowskich - mówi "Press". Węglarczyk przypomina również słowa prezesa Orlenu, który po zakupie Polska Press kilkakrotnie zapewniał, że nie będzie gwałtownych zmian we władzach i redakcjach koncernu prasowego. - Albo kłamał, albo nie ma wpływu na decyzje w sprawie Polska Press - dodaje.

Poszukiwanie nowego prezesa trwało krócej niż uzyskanie niezbędnych dokumentów w procesie rekrutacyjnym. Na przykład na zaświadczenie o niekaralności trzeba czekać do siedmiu dni od złożenia wniosku, a postępowanie w Polska Press trwało o trzy dni krócej. Chcieliśmy zapytać prezesa Przybka o wyjaśnienie, jak udało mu się dotrzymać tych terminów, ale we wtorek nie odbierał od nas telefonu. Polska Press nie podała także, ilu kandydatów zgłosiło się do rekrutacji.

Ignorowanie orzeczenia sądu

- To nie jest powołanie prezesa, ale próba obejścia decyzji sądu o wstrzymaniu przejęcia Polska Press przez Orlen - mówi "Press" Jakub Bierzyński, prezes agencji OMD i publicysta. Dodaje, że wymiana nazwiska prezesa niewiele zmienia. - Spodziewam się, że Orlen nadal będzie podejmował decyzje personalne wbrew decyzji sądu, ponieważ dopóki władza należy do PiS, prezes Obajtek nie musi się obawiać postawienia mu zarzutów. Rządy siły zastąpiły rządy prawa. To typowe dla autorytaryzmów niezależnie od kontynentu czy ideologicznej proweniencji - dodaje.

Roman Imielski, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", wskazuje, że powołanie Przybka to "kolejny etap orbanizacji Polska Press". - Patrząc na tę nominację, widzi się podział łupów pomiędzy środowiskami "Gazety Polskiej" i braci Karnowskich. Tym ostatnim przypadł teraz prezes zarządu. Trzeba pamiętać, że za powstaniem tygodnika "Sieci" i Fratrii stał senator PiS Grzegorz Bierecki - komentuje Imielski.

Dotychczas prezesem zarządu Polska Press był Marcin Dec, jednocześnie prezes domu mediowego Sigma Bis (wspólny projekt Orlenu i PZU). Pełnił tę funkcję od 14 kwietnia i zastąpił na tym stanowisku Dorotę Stanek (odwołana 2 marca). Te i pozostałe zmiany w zarządzie Polska Press nadal nie zostały wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego. Sąd Okręgowy w Warszawie 30 kwietnia zawiesił postępowanie rejestrowe o wpisanie w KRS zmian w zarządzie Polska Press (dokładnie chodzi o wykreślenie Doroty Stanek).

Powodem jest postępowanie toczące się przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie przejęcia Polska Press przez Orlen. Decyzją z 8 kwietnia sąd wstrzymał fuzję koncernu naftowego i prasowego, w ramach odwołania Rzecznika Praw Obywatelskich od zgody prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie. 

Koncern naftowy PKN Orlen w grudniu kupił Polska Press Grupa od niemieckiej spółki Verlagsgruppe Passau. Od tego momentu zwolniło się lub złożyło wypowiedzenia kilkadziesiąt osób z redakcji dzienników regionalnych i serwisów internetowych należących do Polska Press. Dokonano także zmiany redaktorów naczelnych w gazetach "Polska Metropolia Warszawska", "Kurier Lubelski", "Dziennik Polski", "Gazeta Krakowska", "Nowiny", Gazeta Lubuska", "Gazeta Pomorska", "Express Bydgoski", "Nowości Dziennik Toruński" i "Dziennik Zachodni" oraz dwumiesięczniku "Nasza Historia". 

(PTD, 21.05.2021)

Pozostałe tematy weekendowe

Fuzja WarnerMedia i Discovery wpłynie na polski rynek
Wielki powrót kin
Rząd planuje ujednolicenie akredytacji dziennikarzy
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.