Dział: TELEWIZJA

Dodano: Maj 21, 2021

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Wielki powrót kin

W ubiegłym roku kina zgromadziły o 68 proc. mniej widzów niż rok wcześniej (fot. Unsplash.com)

W piątek tuż po północy kina wznowiły działalność. Zdaniem ekspertów na pełen rozruch kinowy trzeba jeszcze poczekać.  

Helios, sieć kin należąca do Agory, jako jedyny spośród multipleksów otworzyła się już w nocy z czwartku na piątek. - Szybszy termin uruchomienie kin Helios jest możliwy dzięki sprawnym działaniom całego zespołu, który prowadził intensywne przygotowania do otwarcia zaplanowanego na 29 maja, cały czas utrzymując w gotowości sprzęt kinowy, rekrutując współpracowników i prowadząc rozmowy z dystrybutorami filmowymi - tłumaczy Nina Graboś, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Agory. 

Tuż po północy w piątek 21 maja we wszystkich 50 obiektach sieci Helios zostały wyświetlone przedpremierowe pokazy filmów: "Nomadland” (laureata trzech Oscarów), "Godzilla vs Kong”, "Jeden gniewny człowiek” oraz "Mortal Kombat”. Mają powrócić także popularne cykle: Kino Kobiet, Nocne Maratony Filmowe, Kino Konesera oraz Helios na Scenie.

- Helios zdecydował się na otwarcie swoich kin tydzień przed konkurencją, ale mimo to pełnego rozruchu kinowego spodziewam się 28 maja - zaznacza Łukasz Muszyński, zastępca redaktora naczelnego Filmwebu. - Ludzie muszą mieć trochę czasu, by oswoić się ze świadomością, że kina są z powrotem otwarte. Biznes kinowy potrzebuje wabików w postaci świeżych premier kinowych, które będą w stanie przyciągnąć widzów przed ekrany kin, a tych premier w najbliższym czasie nie zabraknie. Po tym długim okresie zamknięcia kina potrzebują zastrzyku finansowego - mówi Muszyński.

Konkurencja otwiera się później

Cinema City zaprosi widzów w piątek 28 maja. Katarzyna Opertowska, dyrektorka marketingu Cinema City, tłumaczy, że przygotowanie kin do ponownego otwarcia to skomplikowany proces. - To wymaga wielu operacji. Wśród nich są zatrudnienie i przeszkolenie personelu, sprzątnięcie obiektów czy przygotowanie sprzętu i urządzeń, takich jak klimatyzatory, które zapewniają odpowiednią cyrkulację powietrza - wymienia Opertowska. Na ponowne otwarcie po sześciu miesiącach zamknięcia Cinema City zaplanowało premiery filmów: "Nomadland”, "Cruella”, "Mortal Kombat” czy "Wolka".

Multikino i Cinema 3D plan otwarcia przygotowały na podstawie harmonogramu zaprezentowanego przez premiera pod koniec kwietnia i zgodnie z nim prowadzili rozmowy z dystrybutorami. - W związku z informacjami z konferencji, która odbyła się 12 maja, zaplanowaliśmy wznowienie działalność kin sieci Multikino oraz Cinema3D na 28 maja br., dzień wcześniej, niż pierwotnie zakładaliśmy - mówi Natalia Kaleta-Nguyen, PR menedżerka Multikina. W repertuarze Multikina będzie kilkanaście premierowych i przedpremierowych tytułów filmowych. Sieć przygotowała m.in. specjalną ofertę z okazji Dnia Dziecka, w ramach której pokaże animacje "Co w duszy gra”, "Krudowie 2: nowa era”, "Psy i koty 3: Łapa w łapę” i produkcję "Cruella” z rewelacyjną Emmą Stone w roli głównej.

W ten weekend otworzy się większość kin studyjnych. - Liczymy, że widzowie wrócą, chociaż okres letni nie jest tak dobry dla kina studyjnego, jak jesień i miesiące zimowe - mówi "Pressowi" Piotr Olak, dyrektor kina Luna w Warszawie. Dodaje, że w ubiegłym tygodniu trafiła do nich kwota z programu pomocowego Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (PISF), czyli 15 tys. zł dopłaty do ekranu w kinach wyświetlających polskie filmy. - Nie schylalibyśmy się po pomoc, gdyby nie ciągłe obostrzenia i brak możliwości prowadzenia działalności trwające od ubiegłego roku - wskazuje Olak.

Roman Gutek, założyciel Gutek Film, komentuje, że na pierwsze weekendy z kinami dystrybutorzy zaplanowali bardzo dużo premier, przez co mogą one szybciej spadać z afiszów. - Część widzów przekonała się już do platform streamingowych i na nich pozostanie, a kolejna część może obawiać się wizyty w kinie przy ponownym wzroście zakażeń koronawirusem - mówi "Pressowi" Gutek, który nie traci jednak nadziei na powrót widzów do kin.

Reklamodawcy powoli wracają do kin

Joanna Kotłowska, prezeska Polskiego Stowarzyszenia Nowe Kina, podkreśla, że statystyki z USA pokazują, iż widzowie chętnie wrócili do kin po zniesieniu obostrzeń. - Choć podniesienie się branży kinowej zajmie dużo czasu. Niektóre szacunki mówią o dwóch latach. Zadłużenie branży urosło, ale jesteśmy optymistami, jeżeli chodzi o ofertę i widownię - wskazuje Kotłowska.

Nina Graboś, dyrektorka ds. komunikacji korporacyjnej Agory, zapytana o reklamodawców odpowiada, że oni również wracają do kin. - Jednak wcześniejszy termin zniesienia zakazu działalności kin był zaskoczeniem nie tylko dla branży kinowej, ale również dla marketerów. Dlatego nie wszyscy jeszcze pozyskali prawa do spotów reklamowych i dokonali zmian w kampaniach reklamowych - tłumaczy Graboś.

Bianka Pawlewska, senior vice-president of advertising NAM w Cinema City Group, informuje, że w trakcie lockdownu jej firma utrzymywała stały kontakt z klientami reklamowymi, dlatego spoty wielu marketerów pojawią się w blokach reklamowych kin Cinema City już w pierwszym miesiącu po otwarciu. - Wypełnienie bloków postępuje sukcesywnie wraz z potwierdzeniem dat kolejnych premier filmowych - mówi Pawlewska, i dodaje: - Wiele osób planujących kampanie w obecnej sytuacji dostrzega dodatkową wartość kina zarówno jako bardzo oczekiwanej formy rozrywki po czasach pandemicznego zamknięcia, jak i dobrego medium do efektywnego kontaktu z odbiorcami.

Kina studyjne były zamknięte od 20 marca br. (mogły działać od początku lutego), a multipleksy od listopada ubiegłego roku. - Decyzje rządu o przyspieszeniu terminu otwarcia przyjmujemy jako dowód na to, że kina są bezpieczne, a transmisja wirusa w nich jest znikoma - co potwierdziły badania naukowe - mówi "Pressowi" Joanna Kotłowska, prezeska Polskiego Stowarzyszenia Nowe Kina. - Przewidujemy, że zakaz spożywania napojów i posiłków podczas seansów może zostać utrzymany i jest to dla nas poważne ograniczenie działalności. Wobec otwarcia konsumpcji wewnątrz restauracji od końca maja taki zakaz uważamy za niezrozumiały - dodaje.

W 2020 roku wyświetlono tylko połowe seansów 

W 2020 roku kina stałe wyświetliły o 50,1 proc. mniej seansów i zgromadziły o 68,4 proc. mniej widzów niż w 2019 roku. Wyświetliły 1,1 mln seansów, które obejrzało 19,5 mln widzów - wynika z badań Głównego Urzędu Statystycznego. 

Według stanu na koniec ub.r., w Polsce działało 511 kin stałych, czyli o 2,3 proc. mniej, niż rok wcześniej. "W 2020 r. funkcjonowało 351 kin posiadających jedną lub dwie sale, 98 minipleksów (posiadających od 3 do 7 sal) oraz 62 multipleksy (posiadające 8 lub więcej sal). Multipleksy wyświetliły 52,1 proc. ogólnej liczby seansów, które obejrzało 46,1 proc. ogólnej liczby widzów. Minipleksy wyświetliły 34,7 proc. wszystkich seansów, które obejrzało 36,4 proc. ogólnej liczby widzów" - napisał Urząd w komentarzu do badania.

(BAE, PTD, 21.05.2021)

Pozostałe tematy weekendowe

Fuzja WarnerMedia i Discovery wpłynie na polski rynek
Rząd planuje ujednolicenie akredytacji dziennikarzy
Prezes Przybek to kolejny etap orbanizacji Polska Press
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.