Obajtek przegrywa w sądzie z "Gazetą Wyborczą"
Adwokat Obajtka wystosował 39 wniosków o sprostowania oraz jeden, 123-stronicowy pozew cywilny (screen: YouTube/Wprost)
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił wniosek o nałożenie na "Gazetę Wyborczą" rocznego zakazu publikowania artykułów, a także jakichkolwiek komentarzy, postów zamieszczanych za pośrednictwem prasy, radia, telewizji, internetu, Facebooka czy Twittera na temat zniżki, jaką prezes Orlenu dostał na apartament na warszawskim osiedlu Awangarda.
Zdaniem sądu zakaz nie mógł być uwzględniony, bo "ograniczałoby to wolność prasy i krytyki, która ze względu na charakter pełnionej przez Daniela Obajtka funkcji jest pożądana ze społecznego punktu widzenia". Wydanie takiego zakazu stanowiłoby "nieuzasadnioną ingerencję, przekraczającą dopuszczalne normy w demokratycznym społeczeństwie".
W związku z tekstami śledczymi na temat przeszłości i majątku Daniela Obajtka publikowanymi przez "Gazetę Wyborczą" od końca lutego br. adwokat wystosował w imieniu prezesa Orlenu 39 wniosków o sprostowania oraz jeden, 123-stronicowy pozew cywilny o naruszenie dóbr osobistych. Pozew cywilny odnosił się do artykułu Jarosława Sidorowicza i Pawła Figurskiego "Obajtek dostał milionową zniżkę na apartament, a Orlen został sponsorem piłkarskiej akademii dewelopera".
Obajtek domagał się w nim m.in. wydania przez sąd rocznego zakazu publikacji tekstów związanych ze zniżką na zakup przez prezesa Orlenu luksusowego apartamentu na osiedlu Awangarda w Warszawie, inwestycji firmy Profbud. Oznaczałoby to wstrzymanie ważnej części dziennikarskich śledztw i sięgnięcie po cenzurę prewencyjną.
SPROSTOWANIE
W artykule pt. "Obajtek przegrywa w sądzie z "Gazetą Wyborcza", opublikowanym w dniu 23 kwietnia 2021 r. na portalu www.press.pl podano nieścisłą informację, że przegrałem w sądzie z "Gazetą Wyborczą". Tylko jedno z moich roszczeń zostało oddalone, natomiast co do drugiego sąd orzekł zgodnie z moim wnioskiem, zabezpieczając moje roszczenia wobec "Wyborczej", co oznacza częściową wygraną. Sąd uznał za uprawdopodobnione naruszenie moich dóbr osobistych, czego w artykule nie napisano.
Daniel Obajtek
/adres do wiadomości redakcji/
(BAE, 23.04.2021)