Dorota Kania czołową ekspertką "Wiadomości" TVP
Obecność Doroty Kani jako ekspertki "Wiadomości" TVP wzrosła ponadośmiokrotnie (screen Wiadomosci.tvp.pl)
Nowa redaktorka naczelna Polska Press Dorota Kania to jedna z najczęściej zapraszanych ekspertów do komentowania materiałów w “Wiadomościach” TVP. Przez pierwsze trzy miesiące 2021 roku pojawiła się w nich aż 25 razy.
Z danych Press-Service Monitoring Mediów za okres od stycznia do marca wynika, że Dorota Kania pojawiła się w wieczornym wydaniu “Wiadomości” TVP 25 razy. Dla porównania w analogicznym okresie 2020 roku wystąpiła zaledwie trzy razy. Kania w roli ekspertki pojawiała się w materiałach dotyczących m.in. celebrytów zaszczepionych przeciwko COVID-19 poza kolejką, afery Amber Gold oraz cyklu tekstów “Gazety Wyborczej” na temat Daniela Obajtka.
Wojciech Czuchnowski, dziennikarz "Gazety Wyborczej", wskazuje, że częsta obecność Doroty Kani w "Wiadomościach" TVP mogła zapowiadać szykowane dla niej stanowisko w Polska Press. - Wcześniej przez środowisko PiS była traktowana z dystansem. Wyraźnie wybaczono jej wcześniejsze grzechy, jak sprawa z Dochnalem (zakończona prawomocnym uniewinnieniem sprawa rzekomego wyłudzenia 270 tys. zł od rodziny lobbysty Marka Dochnala - przyp. red.). Prezes Kaczyński uwierzył w jej wersję wydarzeń - mówi Czuchnowski.
Czuchnowski w rozmowie z "Press" zwraca uwagę, że awans Kani to ewidentny sukces środowiska "Gazety Polskiej" i jej redaktora naczelnego Tomasza Sakiewicza. - Struktura Polska Press sprawia, że autorzy "Gazety Polskiej" będą mogli sprzedawać swoje opinie i wywiady do centrali koncernu prasowego, który potem kolportuje je do dzienników regionalnych - wyjaśnia.
Z kolei Andrzej Stankiewicz, wicenaczelny Onet.pl, podkreśla, że Dorota Kania nie potrzebowała rozpoznawalności w "Wiadomościach" TVP, żeby otrzymać stanowisko w Polska Press. - Nie sądzę, żeby TVP przygotowywała Kanię do stanowiska członka zarządu odpowiedzialnego za linię redakcyjną, bo nie rozpoznawalność w "Wiadomościach" decyduje o tym wyborze. Wybrano ją do tej roli, bo z punktu widzenia obozu władzy jest wiarygodna i absolutnie lojalna - mówi Stankiewicz. - Środowisko "Gazety Polskiej", do którego należy Kania, mocno atakowało Jacka Kurskiego. Dlatego zapraszanie publicystów "GP" do komentowania wydarzeń w "Wiadomościach" TVP postrzegam jako element wyciszenia przez szefa TVP krytyki ze strony "Gazety Polskiej".
Autor strony Ekspercitvpis.info obliczył, że w pierwszym kwartale 2021 roku Dorota Kania jest drugą co do częstotliwości pojawiania się w “Wiadomościach” ekspertką. Pierwsze miejsce zajmuje Adrian Stankowski, publicysta “Gazety Polskiej Codziennie” i Telewizji Republika, a trzecie politolog Artur Wróblewski. Kolejni byli: redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz i redaktor naczelny tygodnika "Sieci" Jacek Karnowski.
W tym roku na szczycie zestawienia ekspertów #Wiadomości #tvpis wciąż A. Stankowski, na drugim miejscu, ze spektakularnym wzrostem +441% Dorota Kania. M. Król +228%; R. Derewenda +75%;
— FlasH (@FlasH_vikop) April 6, 2021
Na drugim końcu: W.Wybranowski -8%; K. Gac -34%;
M. Manasterski -40%https://t.co/G2a1zBbJ0S
- Przed nominacją Kani w środowisku dziennikarskim krążyły plotki, że funkcje w Polska Press przypadną środowisku braci Karnowskich - im samym lub związanym z nimi dziennikarzom - mówi Bianka Mikołajewska z OKO.Press. - Tymczasem powołanie Kani do zarządu to wzmocnienie środowiska Tomasza Sakiewicza, w którego mediach Kania pracowała w ostatnich latach. Ze względu na nieskrywaną niechęć między tymi dwoma środowiskami trudno mi sobie wyobrazić, by razem wyznaczały kierunek działania mediów Polska Press - dodaje Mikołajewska.
1 kwietnia Dorota Kania została powołana do zarządu Polska Press, koncernu przejętego przez PKN Orlen. Ma zająć się pionem redakcyjnym, zastępując odwołanego ze stanowiska Pawła Fąfarę. Ze względu na nową rolę rezygnuje z funkcji redaktorki naczelnej Telewizji Republika oraz wicenaczelnej serwisu Niezalezna.pl.
(BAE, PTD, 09.04.2021)