Światowa branża reklamowa zaniepokojona planami podatku od reklam w Polsce
Rząd tłumaczy, że nowy podatek miałby być wymierzony w globalne koncerny technologiczne, ale według szacunków to krajowe media zapłacą więcej (fot. Pixabay.com)
Światowe i europejskie organizacje branżowe wyrażają zaniepokojenie ostatnimi propozycjami polskiego rządu dotyczącymi wprowadzenia nowego wysokiego podatku od reklam.
W piśmie skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Gowina i ministra Michała Dworczyka podkreślają, że pandemia w znaczący sposób wpłynęła na rynek reklamowy – według szacunków IAB Europe w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy wydatki na reklamę zmniejszyły się o 9 proc. Spadek przychodów ma wpływ na możliwości wszystkich mediów w zakresie inwestowania w nowe reportaże i produkcje, a także na zapewnianie Polakom dostępu do sprawdzonych i wysokiej jakości treści oraz usług finansowanych dzięki środkom pochodzącym z reklamy.
Jak wskazują w liście, planowany podatek od reklam negatywnie wpłynie na całą reklamę. Projekt ustawy zakłada również znaczne zwiększenie kwoty wobec audycji w języku polskim w przypadku programów telewizyjnych (z 33 do 49 proc.). Unijna dyrektywa o audiowizualnych usługach medialnych już teraz wzywa do promowania treści europejskich (w tym produkowanych w językach narodowych) i zostało to uwzględnione w polskich przepisach prawnych. Zmiana oznaczałaby, że polskie treści niemal w pełni zaspokoiłyby wymagany minimalny udział kwot UE (powyżej 50 proc.) ze szkodą dla innych europejskich produkcji.
Proponowane zwiększenie kwot dotyczących audycji wraz z nowym podatkiem od reklam wpłynie na budżety i doprowadzi do pogorszenia jakości programów w języku polskim, co w efekcie zniechęci widzów do oglądania polskich produkcji.
Sygnatariuszami listu do polskich władz są: IAB Europe, WFA (World Federation of Advertisers), ACT (Association of Commercial Television in Europe), EACA (The European Association of Communications Agencies), AGTA.
(AMS, 01.03.2021)