TVP ma przeprosić za zmanipulowany materiał
Wyrok nie jest prawomocny, co oznacza, że TVP może się od niego odwołać (screen: Wiadomosci.tvp.pl)
Decyzją sądu TVP ma przeprosić Sławomira Nałęcza, którego w "Wiadomościach" z 2017 roku pokazała w niekorzystnym świetle jako zakłócającego hymn i modlitwy podczas miesięcznicy smoleńskiej. Po materiale mężczyzna miał mieć problemy w pracy.
Jak podaje OKO.Press, sprawa dotyczy materiału TVP zrealizowanego w związku z miesięcznicą smoleńską 10 kwietnia 2017 roku. W materiale "Wiadomości" TVP Marcina Tulickiego pokazano uczestników kontrmiesięcznicy zorganizowanej przez Obywateli RP, którym zarzucono agresywne zachowania, zakłócanie modlitwy i hymnu. W tym kontekście TVP kilka razy pokazała Sławomira Nałęcza. Widać było, jak z białą różą stoi za kordonem policji i skanduje z innymi "Pisowska komuna".
Zdaniem Nałęcza pokazanie go w tak negatywnym i nieprawdziwym kontekście naruszyło jego dobra osobiste i spowodowało problemy w pracy. W tamtym czasie pracował w GUS, a po emisji materiału w "Wiadomościach" wytoczono mu postępowanie dyscyplinarne za "niegodne" urzędnika zachowanie po godzinach pracy.
W związku z tym Nałęcz pozwał TVP, której zarzucił wybiórczość. Przyznał, że krzyczał „pisowska komuna”, ale było to w odpowiedzi na zaczepki uczestników miesięcznicy, którzy krzyczeli i pluli na kontrdemonstrantów. Nałęcz przekonywał, że nie zakłócał hymnu ani modlitw.
W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok korzystny dla Nałęcza. Sąd nakazał TVP zamieszczenie przeprosin oraz zapłatę 5 tys. zł odszkodowania. "Sprawa trwała ponad 3,5 roku, ale warto było przekonać się, że sądy w RP potrafią jeszcze wydać wyrok, z którego widać, że TVP ŁŻE" – napisał na Facebooku Sławomir Nałęcz.
OSZCZERSTWA TVP WYKAZANE I UKARANE PRZEZ SĄD Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Telewizja Polska S.A. naruszyła...
Opublikowany przez Sławomira Nałęcza Piątek, 12 lutego 2021
Wyrok jest nieprawomocny, co oznacza, że TVP może się od niego odwołać.
(BAE, 16.02.2021)