Wojciech Orliński odchodzi z "Gazety Wyborczej"

Wojciech Oriński, szef Solidarności w Agorze i wieloletni dziennikarz "Gazety Wyborczej", ogłosił odejście z mediów i poświęcenie się pracy nauczyciela.

Orliński decyzję ogłosił na swoim blogu. "To nie jest zwykła zmiana pracy – nie odchodzę do innej redakcji. Zmieniam branżę. Przez ostatnie 10 lat byłem etatowym dziennikarzem, angażującym się w różne projekty edukacyjne. Teraz będę etatowym nauczycielem, okazjonalnie pisującym do mediów" - napisał.

Szef NSZZ "Solidarność" Agory i InfoRadia wyjaśnił, że inspiracją dla niego był Jerzy Sosnowski, wyrzucony z radiowej Trójki za działalność związkową. "Wygrał w sądzie – związkowiec nie może przegrać takiego procesu, chyba że przegapi termin – ale nie wrócił na antenę. Został nauczycielem" - napisał Orliński.

Jesienią zarząd Agory chciał rozwiązać z nim umowę bez wypowiedzenia, uznając, że działa na szkodę spółki. Koncern zarzucił mu "nadużycie sprawowanej funkcji w związku zawodowym, a także nadużycie zaufania społecznego partnera społecznego oraz podważenie partnerstwa i dialogu społecznego". Zdaniem Agory takim nadużyciem było podanie informacji o możliwych zwolnieniach grupowych u wydawcy "Gazety Wyborczej" pod koniec ubiegłego roku. 

Po krytyce ze strony środowiska medialnego i liście protestacyjnym, pod którym podpisała się niemal setka dziennikarzy, reżyserów, ludzi kultury i polityków, Agora odstąpiła od zwolnienia związkowca. 

"Na moją decyzję jakiś wpływ oczywiście miała tamta nieudana próba zwolnienia mnie, ale to był tylko katalizator" - napisał na blogu Orliński. Dziennikarz nadal wyraża chęć pisania felietonów do "Dużego Formatu". Wrócił on na łamy dodatku reporterskiego w grudniu 2020 r.

Wojciech Orliński w Agorze pracował od 1997 roku, od 2012 roku był szefem NSZZ "Solidarność" w firmie.

(PTD, 05.02.2021)