"Gwiazdor publicystyki TVP Info" miał zgwałcić uczestniczkę konkursu piękności, Jakimowicz reaguje
Jarosław Jakimowicz jest częstym gościem programu "Jedziemy" w TVP Info (screen TVP Info)
Według dziennikarza Piotra Krysiaka "gwiazdor publicystyki TVP Info" miał zgwałcić uczestniczkę konkursu Miss Generation 2020. W związku z falą spekulacji głos zabrał Jarosław Jakimowicz, który uznał, że opis może wskazywać na niego, ale kategorycznie zaprzeczył. Według Onetu kierownictwo stacji początkowo rozważało zawieszenie go, ale zrezygnowało, a szef TAI oświadczył, że nie ma żadnych informacji od organów ścigania.
Burzę wywołał wpis na Facebooku Piotra Krysiaka, który obecnie nie jest związany z żadną redakcją (wcześniej związany z TVP Info, "Wprost" oraz "Super Expressem", autor książek m.in. "Dziewczyny z Dubaju" i "Diler gwiazd").
"Gwiazda publicystyki TVP Info miała zgwałcić uczestniczkę konkursu Miss Generation 2020. Tak utrzymuje kobieta, która uciekła ze zgrupowania i zgłosiła sprawę policji. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie, ale nie przesłuchała jeszcze gwiazdora. Śledztwo trwa już 8 miesięcy i zostało w tej chwili zawieszone, ponieważ prokurator czeka na informację od brytyjskiej policji" - napisał dziennikarz.
Gwiazdor TVP gwałcicielem? Gwiazda publicystyki TVP INFO miała zgwałcić uczestniczkę konkursu Miss Generation 2020....
Opublikowany przez Piotra Krysiaka Poniedziałek, 18 stycznia 2021
Do przestępstwa miało dojść 2 lutego 2020 roku w hotelu Parisel Palace w Klimkach pod Łukowem. Kobieta, która przyjechała na konkurs piękności z Wielkiej Brytanii, dzień po gwałcie zgłosiła się do szpitala ginekologiczno-położniczego w Warszawie. Od tego momentu według Krysiaka doszło do szeregu nieprawidłowości ze strony policjantów i prokuratorów. Służby miały zwlekać z wykonaniem badań oraz w ogóle nie przesłuchać domniemanego sprawcy, którego ofiara nagrała telefonem.
Krysiak nie podał nazwiska pracownika TVP Info, który miał dopuścić się ciężkiego przestępstwa. Na Twitterze wśród dziennikarzy i publicystów wybuchła dyskusja, w której toku zaczęło pojawiać się nazwisko Jarosława Jakimowicza. Miały na to wskazywać m.in. jego zdjęcia z partnerem jednej z uczestniczek plebiscytu.
Sprawę opisały największe portale. "Dlaczego od wielu miesięcy trwa śledztwo, a ja - podobno podejrzewany o gwałt - nawet nie zostałem przesłuchany?! Nikogo nie zgwałciłem! Przysięgam na zdrowie moich dzieci! Nie jestem zdolny do takich czynów, brzydzę się agresją wobec kobiet" - powiedział Jakimowicz w rozmowie z Onetem.
Po południu współprowadzący program "W kontrze" w TVP Info wydał oświadczenie, w którym zaprzeczył wszelkim podejrzeniom. "Prawdą jest, iż rok temu brałem udział w imprezie Miss Generation 2020 na zaproszenie organizatora, jako gość specjalny. Jednakże opisywane zdarzenia przez Pana Piotra Krysiaka, a przekazane mu przez anonimową osobę w jego publikacji mijają się z prawdą" - napisał Jakimowicz.
Do sprawy odniósł się również Jarosław Olechowski, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Przekazał na Twitterze, że "nie stwierdzono nieprawidłowości w funkcjonowaniu redakcji publicystyki TVP Info". Dodał, że opisywane przez Krysiaka zdarzenie nie miało żadnego związku z telewizją publiczną. "W tej sprawie do TAI nie wpłynęły żadne informacje, pytania ani wnioski ze strony prokuratury czy policji" - poinformował.
Dyrekcja TAI przeprowadziła postępowanie wyjaśniające dotyczące internetowych informacji na temat jednego ze współpracowników TVP Info.Nie stwierdzono nieprawidłowości w funkcjonowaniu redakcji publicystyki TVP Info.W toku postępowania dyrekcja TAI otrzymała poniższe oświadczenie pic.twitter.com/VN7EeRZrT3
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) January 19, 2021
Według Onetu Olechowski rozważał zawieszenie Jakimowicza, ale zrezygnował po jego kategorycznych zaprzeczeniach. Szef TAI opublikował na Twitterze pisemne wyjaśnienia Jakimowicza, które ten skierował do szefa redakcji publicystyki TVP Info Marcina Szypszaka. Jakimowicz napisał m.in., że opis "gwiazda publicystyki TVP Info" może sugerować, że chodzi o niego, a "przedstawiona wersja wydarzeń" ma na celu "wyeliminowanie go z życia publicznego i współpracy z TVP". Zapowiedział, że podejmie kroki prawne wobec Krysiaka.
(PTD, 20.01.2021)