Dział: TECHNOLOGIE

Dodano: Grudzień 15, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

CD Projekt przeprasza za "Cyberpunka" na konsole, wycena firmy spada o 16 mld zł

"Wiemy, że powinniśmy poświęcić więcej czasu i uwagi na dopracowanie naszej gry na PlayStation 4 i Xbox One" - napisali do graczy szefowie CD Projekt (screen: YouTube/Cyberpunk 2077)

W tydzień giełdowa wycena CD Projektu spadła o 16 mld zł. To skutek wprowadzenia na rynek gry "Cyberpunk 2077" w wersji nieprzygotowanej na konsole poprzedniej generacji. Wydawca próbuje ratować wizerunek i będzie oddawać pieniądze niezadowolonym klientom.

W poniedziałek po otwarciu notowań Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie akcje CD Projekt kosztowały o 25 proc. mniej niż w piątek. Spółka mająca najwyższy udział w obrotach polskiej giełdy (w poniedziałek obrót jej akcjami wyniósł 1,48 mld zł) tanieje od tygodnia. Powodem jest premiera wyczekiwanej na całym świecie gry "Cyberpunk 2077". O ile wersja na PC, która była wcześniej udostępniona dziennikarzom, nie rozczarowała graczy (choć zawiera dużo błędów), to udostępniona w weekend wersja na konsole jest już porażką firmy. Zdaniem użytkowników konsol starszej generacji nie nadaje się do gry, bo wyłącza się z powodu licznych błędów. Świadczą o tym oceny wystawiane przez graczy w serwisach z recenzjami. Na amerykańskiej stronie Metacritic pierwsza średnia ocen (w dziesięciostopniowej skali) dla wersji na Sony PlayStation 4 wynosiła 1,8 pkt, a dla wersji na Microsoft Xbox One - 2,1 pkt. Wersja na PC wczoraj miała średnią 6,9 pkt. Dla porównania średnia ocen poprzedniej produkcji CD Projektu - gry "Wiedźmin 3" - w przypadku każdej wersji jest powyżej 9 pkt.

Tak niska ocena "Cyberpunka 2077" jest zaskoczeniem dla rynku, gdyż wydawca przekładał trzykrotnie jej premierę, aby udoskonalić właśnie wersje na konsole. Wczoraj zarząd firmy w mediach społecznościowych przeprosił graczy. "Wiemy, że powinniśmy poświęcić więcej czasu i uwagi na dopracowanie naszej gry na PlayStation 4 i Xbox One" - napisano w oświadczeniu. Firma poinformowała też, że niezadowoleni klienci mogą wystąpić o zwrot kosztów zakupu. Tymczasem spółka już pierwszego dnia po premierze chwaliła się, że 8 mln zamówień na grę pozyskanych w ramach sprzedaży przedpremierowej wystarcza na pokrycie kosztów jej produkcji i działań marketingowych realizowanych dla "Cyberpunka 2077" w 2020 roku. Wersje na komputery PC odpowiadały za 59 proc. przedsprzedaży, a na konsole za 41 proc.

Podczas poniedziałkowej telekonferencji zarząd spółki próbował ratować jej reputację wśród akcjonariuszy. Poinformowano, że prace nad poprawkami trwały do ostatniej chwili, dlatego recenzentom przed premierą nie udostępniono wersji na konsole.

"Po trzech opóźnieniach premiery zarząd był zbyt skupiony na wydaniu gry. Źle oceniliśmy skalę i złożoność problemów. Zignorowaliśmy sygnały mówiące, że potrzeba więcej czasu, by przygotować grę na podstawową wersję poprzedniej generacji konsol. To był błąd i zachowanie wbrew naszej filozofii prowadzenia biznesu" - mówił prezes spółki Adam Kiciński.

Teraz firma pracuje nad poprawkami, pierwsze mają być udostępniane jeszcze w grudniu, a istotniejsze w styczniu i lutym.

"To będzie dobra, grywalna gra, bez błędów wizualnych, która nie będzie się wyłączać. Jeżeli ktoś oczekuje jednak, że gra będzie wyglądała tak dobrze jak na nowej generacji konsol, to tak się nie stanie" - zapowiada Michał Nowakowski, członek zarządu CD Projekt, który odpowiada za kształtowanie i realizację polityki sprzedażowej i wydawniczej.

Wczorajsza konferencja zarządu zatrzymała wyprzedaż akcji CD Projekt. Po porannym 25-procentowym załamaniu kurs odbił i na zamknięcie notowań akcje spółki kosztowały 296,1 zł (o 7,6 proc. mniej w porównaniu z poprzednią sesją). To jednak oznacza, że kapitalizacja spółki w tydzień spadła z 46 mld zł do 29,8 mld zł.

Przychody CD Projektu po trzech kwartałach 2020 roku to 468,5 mln zł, a zysk netto 164,5 mln zł.

(GK, 15.12.2020)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.