Toruńscy dziennikarze zarzucają prezydentowi miasta cenzurowanie pytań
Pod listem do prezydenta Torunia Michała Zaleskiego podpisali się dziennikarze m.in. Polskiej Agencji Prasowej, TVN 24, Radia PiK, "Nowości" i Radia Eska (screen YouTube.com/Sport TV Toruń)
22 toruńskich dziennikarzy zaapelowało do prezydenta Torunia Michała Zaleskiego, by podczas wideokonferencji nie cenzurował ich pytań.
"Ostatnie wydarzenia związane z pandemią koronawirusa w Polsce powodują, że jako dziennikarze jesteśmy zmuszeni zabrać głos. Jesteśmy do tego zmuszeni, ponieważ odbiera nam się prawo do jego zabierania podczas organizowanych przez Urząd Miasta Torunia wideokonferencji" - czytamy w liście otwartym dziennikarzy. Podpisali się pod nim przedstawiciele m.in. Polskiej Agencji Prasowej, TVN 24, Radia PiK, "Nowości" i Radia Eska. Treść pisma udostępnił na Facebooku Tomasz Więcławski z PAP.
Jak piszą dziennikarze, nie jest prawdą, że pomijane są tylko pytania o stan zdrowia pacjentów. Wskazują, że cenzurze podlegały również pytania dotyczące funkcjonowania Specjalistycznego Szpitala Miejskiego, który stał się jednym z ognisk koronawirusa. "Ocenzurowano pytania dotyczące finansów miasta - wpływu zarazy na wielkie inwestycje, m.in. budowę Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage, czy przebudowę mostu" - podają. Dodają, że trudno było uzyskać informacje na temat środków ochrony osobistej.
"Jako dziennikarze, zadając pytania o stosowane w lecznicy procedury, nie zaspokajamy - co nam się zarzuca - jedynie własnej ciekawości. Dziennikarze mają obowiązek pytać, domagać się wyjaśnień oraz informować o ewentualnych niejasnościach, błędach i innych niedociągnięciach, które powodują, że zdrowie i życie pacjentów oraz przedstawicieli służb medycznych może być narażone na niebezpieczeństwo" - napisali do prezydenta. I dodali: "Ze zdumieniem przyjęliśmy zatem Pana publiczną krytykę jednej z naszych koleżanek Małgorzaty Oberlan (z »Nowości« - przyp. red.), która napisała o cenzurze na konferencjach. Wszyscy solidarnie prosimy Pana, jako osobę, która zarządza tym miastem od blisko 20 lat - o zaniechanie cenzury" - kończą list otwarty.
(KOZ, 06.04.2020)