Publicis Groupe: rynek reklamowy w 2019 roku był wart 9,8 mld zł
Za wzrost rynku odpowiadał przede wszystkim sektor handlowy (fot. Pixabay.com)
W 2019 roku rynek reklamowy wart był 9,8 mld zł, czyli o 3,2 proc. więcej, niż w 2018 roku. Najwyższy wzrost (6,2 proc.) odnotowano w trzecim kwartale – wynika z raportu Publicis Groupe.
Spośród wszystkich rodzajów mediów wzrosły wydatki na reklamę w internecie – 3,54 mld zł (wzrost o 10,1 proc.), radiu - 753 mln zł (wzrost o 2,5 proc.), outdoorze – 542 mln zł (wzrost o 5,1 proc.) i kinie – 161 mln zł (wzrost o 7,5 proc.). W pozostałych mediach ograniczono wydatki na reklamę, wliczając w to wydatki w telewizji, w której wydano najwięcej – 4,37 mld zł (spadek o 0,6 proc.). Zmniejszono również wydatki na magazyny – 285 mln zł (spadek o 8,5 proc.) i dzienniki – 174 mln zł (spadek o 9,8 proc.).
Wartość rynku reklamowego netto w latach 2011-2019 (fot. materiały prasowe)
Jedenaście sektorów zwiększyło inwestycje reklamowe, a pięć je zredukowało. Za wzrost rynku odpowiadał przede wszystkim sektor handlowy - wzrost o 3,4 proc., do 1,7 mld zł. Więcej na reklamę przeznaczyły także sektory: żywność, motoryzacja, higiena i pielęgnacja, media, czas wolny, podróże, turystyka, hotele i restauracje, sprzęty domowe, meble i dekoracje, komputery i audio wideo. Natomiast spadek odnotowały sektory: produkty farmaceutyczne, leki, finanse, telekomunikacja, napoje i alkohole, produkty do użytku domowego.
„Początek roku był słaby, jednak mocne kwartały trzeci i czwarty pozwoliły zamknąć rok na wyraźnym plusie. Korzystna sytuacja na rynku reklamy to efekt niezmiennie utrzymującej się od kilku lat dobrej kondycji polskiej gospodarki” - komentuje Iwona Jaśkiewicz-Kundera, chief investment officer Publicis Groupe. Zaznacza przy tym, że rynek reklamowy jest mocno związany z kondycją gospodarczą, dlatego szacując wartość rynku reklamowego w 2020 roku, zakłada dwa scenariusze. W jej ocenie, jeśli PKB będzie rosnąć powyżej 3 proc., wówczas rynek reklamowy powinien wzrosnąć o 2,1 proc., natomiast w sytuacji kiedy PKB będzie na poziomie 1,6 proc., jak prognozuje mBank, wtedy rynek może znaleźć się na tak zwanym czerwonym zerze. „Obecna sytuacja z koronawirusem jest wyjątkowa. Nikt w tej chwili nie jest w stanie przewidzieć, jakie dokładnie skutki wywoła w gospodarce, a co za tym idzie, w reklamie. Miejmy nadzieję, że sytuacja szybko powróci do normalności” - dodaje Iwona Jaśkiewicz-Kundera.
(IKO, 17.03.2020)