Brand24 porozumiał się z Facebookiem
Michał Sadowski o kłopotach z Facebookiem poinformował na YouTube (screen: YouTube/Michał Sadowski)
Spółka Brand24 zawarła porozumienie z Facebookiem, który odblokował jej profile. Za kilka tygodni Brand24 przywróci klientom swojego narzędzia możliwość monitorowania Facebooka i Instagrama.
Pod koniec sierpnia 2019 roku amerykański Business Insider zarzucił Brand24, że jej narzędzie do monitorowania internetu zbiera dane z profili na Instagramie z naruszeniem regulaminu tego serwisu. Założyciel i prezes spółki Michał Sadowski zapewniał, że to nieporozumienie. Jednak jego konta prywatne i firmowe na Facebooku i Instagramie zostały zablokowane. Brand24 wyłączył też monitoring obu serwisów, co wpłynęło na odpływ klientów spółki.
W czwartek jej zarząd poinformował, że porozumiał się z Facebookiem i Brand24 wróci do monitorowania wpisów na FB i Instagramie (ma już ogólny dostęp do ich API). Nastąpi to za kilka tygodni, bo tyle zajmie dostosowanie narzędzia do wytycznych Facebooka.
"W ostatnich miesiącach zmierzyliśmy się z najtrudniejszym wyzwaniem biznesowym w historii Spółki. Efekty będziemy odczuwać jeszcze przez jakiś czas, chociaż liczymy, że najgorsze mamy już za sobą. Niemniej udowodniliśmy, że dla wielu klientów – istniejących i nowych - Brand24 jest cennym narzędziem, nawet gdy zmienia się dostępność analizowanych danych" - komentuje w komunikacie spółki Michał Sadowski. Zaznacza, że mimo kłopotów z Facebookiem jego firmie udało się sprzedać ponad 1 tys. abonamentów. Wierzy, że dzięki powrotowi do monitorowania FB i Instagrama Brand24 stanie się globalnym liderem w monitoringu internetu.
Akcje spółki Brand24 są notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Dzięki informacji o porozumieniu z Facebookiem wczoraj jako jedne z nielicznych zdrożały - o 11 proc. do 19 zł. W końcu sierpnia były notowane po 37 zł.
(GK, 13.03.2020)