Poseł Lewicy wyszedł ze studia programu TV Republika i Polskiego Radia 24
Maciej Gdula (z lewej) zarzucił prowadzącej program, że nie daje mu dokończyć wypowiedzi (screen: Youtube/Telewizja Republika)
Podczas emisji niedzielnej audycji "7x24" na antenie TV Republika i Polskiego Radia 24 doszło do kłótni z udziałem posła Lewicy Macieja Gduli i prowadzącej program Katarzyny Gójskiej. Polityk zdecydował się opuścić studio.
Dyskusja w programie dotyczyła forsowanych przez partię rządzącą zmian w sądownictwie. Gdula twierdził, że politycy PiS łamią zasady praworządności i "podkładają ładunki wybuchowe pod fundamenty". Prowadząca zaczęła dopytywać, co to oznacza. Poseł Lewicy zarzucił jej, że nie daje mu dokończyć wypowiedzi i zagroził opuszczeniem studia. Katarzyna Gójska odparła, że nie chce, by polityk ją straszył. Jednak Maciej Gdula groźbę ostatecznie spełnił. "Dobrze, do widzenia" - zakończyła dziennikarka.
Właśnie wyszedłem ze studia @PR24_pl podczas programu. Rozumiem, że przerywają mi pisowscy politycy. Jednak gdy dołącza się do nich prowadząca to przekroczone zostają cywilizowane zasady. PiS chce mieć pisowskich sędziów, pisowskich dziennikarzy i pisowską opozycje. Nie.
— Maciej Gdula (@m_gdula) February 2, 2020
"Rozumiem, że przerywają mi pisowscy politycy. Jednak, gdy dołącza się do nich prowadząca, to przekroczone zostają cywilizowane zasady. PiS chce mieć pisowskich sędziów, pisowskich dziennikarzy i pisowską opozycję. Nie" - napisał wkrótce po incydencie na Twitterze poseł Gdula.
(MNI, 03.02.2020)