Spółka Tomasza Sakiewicza uruchomiła serwis ekonomiczny Filarybiznesu.pl

19.11.2019, 13:01

Serwis ma zajmować się finansami, energetyką, innowacjami, będą też porady dotyczące m.in. zakładania firmy czy uzyskiwania świadczeń społecznych

Wydawnictwo Tomasza Sakiewicza Słowo Niezależne uruchomiło serwis ekonomiczny Filarybiznesu.pl. Eksperci zwracają uwagę na prorządową propagandę i materiały żywcem zaczerpnięte z innych mediów. Oceniają, że serwis przygotowany został bardziej pod reklamodawców niż czytelników.

Filarybiznesu.pl to, jak informuje wydawca, "portal ekonomiczny, łączący zawartość newsową z materiałami poradnikowymi". Ma zajmować się finansami, energetyką, innowacjami, a także publikować porady dotyczące m.in. zakładania firmy czy uzyskiwania świadczeń społecznych. W serwisie można przeczytać np. wywiad z ministrem finansów Tadeuszem Kościńskim, artykuł "Niejasne finanse Instytutu Bronisława Komorowskiego", materiał o tym, że Polacy wracają z emigracji z powodu rosnących w kraju płac oraz teksty poradnikowe.

Obecnie w serwisie nie ma reklam. Na nasze pytania o finansowanie projektu redakcja nie odpowiedziała.

Naczelnym Filarybiznesu.pl jest Piotr Łuczuk, współpracownik tygodnika "Gazeta Polska" i dziennika "Gazeta Polska Codziennie", jeden z twórców serwisu Niezalezna.pl, a jego zastępcą Grzegorz Wierzchołowski, redaktor naczelny Niezalezna.pl. Wydawcą serwisu jest Słowo Niezależne, wydawca serwisu Niezalezna.pl i miesięcznika "Nowe Państwo". Niedawno jego prezesem został Tomasz Sakiewicz. Członkiem zarządu jest Grzegorz Tomaszewski, krewny Jarosława Kaczyńskiego.

⇒ Przeczytaj też: Wszystkie srebra Sakiewicza

- Wygląda to na jeszcze jeden ogólnogospodarczy serwis internetowy o zabarwieniu konsumenckim z lekkostrawną szczyptą propagandy prorządowej - mówi Maciej Samcik, dziennikarz ekonomiczny, założyciel serwisu Subiektywnieofinansach.pl. - Ta strona nie będzie hitem internetu, dopóki artykuły nie będą podpisane nazwiskami autorów, a zamiast własnych analiz, porządnych poradników, opowieści o problemach finansowych zwykłych ludzi i informacji użytecznych dla konsumentów będą publikowane głównie "zrzynki" z innych mediów i zestaw informacji agencyjnych - ocenia Samcik.

Na to samo zwraca uwagę Przemysław Barankiewicz, były redaktor naczelny Bankier.pl i Pb.pl, twórca serwisu Zbyka.pl. - Materiały i tematy wtórne, zaczerpnięte nawet żywcem z Business Insidera. Redaktor naczelny i zastępca dotąd raczej bez związku z mediami gospodarczymi, a w tej branży merytoryka jest najważniejsza. Brak tematyki inwestycyjno-giełdowej, a to zawsze jest esencja tego typu produktów - wylicza Barankiewicz. Dodaje, że to kolejny serwis o biznesie przygotowany wyłącznie pod kątem reklamodawców, a nie czytelników.

Maciej Kabroński, twórca Polskiej Grupy Infograficznej, były zastępca redaktora naczelnego "Faktu" i były szef portalu Fakt.pl podkreśla, że aby przebić się w tym segmencie, trzeba właśnie zachęcić użytkownika. - A tutaj jest zbyt retro-blogowo. Za mało interakcji, nie mówiąc o multimediach, których póki co w ogóle nie ma. Serwis jest niezwykle prosty w swoich funkcjonalnościach i strukturze – ocenia Kabroński.

Maciej Samcik zwraca uwagę, że jakościowy, konsumencki serwis ekonomiczno-finansowy, nawet o zabarwieniu prawicowym, na pewno by się na rynku obronił. - Ale stworzenie takiego opiniotwórczego medium nie jest ani łatwe, ani tanie. Zwłaszcza że konsumenci interesujący się swoim portfelem to raczej ci z wyższej półki, którzy rzadko nabierają się na błahe treści, nawet ładnie opakowane - mówi Samcik.

Spółka Słowo Niezależne zanotowała w 2018 roku 6,3 mln zł przychodu i 442 tys. zł zysku netto. Jej prezesem od niedawna jest Tomasz Sakiewicz (wcześniej członek zarządu), redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie", prezes zarządu Niezależnego Wydawnictwa Polskiego, wydawcy "Gazety Polskiej" i Gazetapolska.pl oraz wiceprezes zarządu spółki Telewizja Republika.

Jak wynika z danych Gemius/PBI, we wrześniu serwis Niezalezna.pl (Słowo Niezależne) miał 1,28 mln użytkowników (spadek o 17,41 proc. w porównaniu do sierpnia). W zestawieniu zabrakło strony Gazetapolska.pl. Powodem jest mały ruch lub brak audytu (w sierpniu Gazetapolska.pl miała 31,72 tys. użytkowników).