Wszystkie srebra Sakiewicza
Tomasz Sakiewicz (screen: YouTube/Telewizja Republika)
Wieczór, 25 lutego 2019, Filharmonia Narodowa w Warszawie. Na balkonie sali koncertowej pod czujnym okiem agentów Służby Ochrony Państwa siedzą politycy dobrej zmiany. Między premierem Mateuszem Morawieckim a prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim rozsiadł się Tomasz Sakiewicz, główny gospodarz imprezy – szef Strefy Wolnego Słowa. Po latach siermiężnych patriotycznych eventów, które sam organizował w ciasnych salach i które sam prowadził, dziś bryluje: wita, przemawia, nagradza i przyjmuje pochwały za rozmach tegorocznej gali jego „Gazety Polskiej”.
Bo jest rzeczywiście na bogato. Oprawa profesjonalna, oświetlenie też. Kilku kamerzystów rejestruje występ ponad 20 muzyków z Dziubek Band. Orkiestra gra wersje przebojów Michaela Jacksona, AC/DC i „Bałkanicę”, ale że to uroczystość patriotów, rozbrzmiewa też pieśń I Brygady Legionów Polskich. Galę prowadzą aktor Jacek Rozenek i Dominika Figurska, znana z roli wdowy w filmie „Smoleńsk”, programów w Telewizji Republika, TVP ABC i TVP Info. W kulminacyjnym momencie gali na scenę wkracza Tomasz Sakiewicz i wręcza nagrodę Człowieka Roku premierowi Morawieckiemu. Podkład muzyczny to motyw z filmu „Rocky”. „Chcemy tylu kadencji, ile części miał »Rocky«!” – woła Morawiecki. Sakiewicz i sala biją brawo.
Do takich eventów sponsorzy pchają się drzwiami i oknami. Partnerami tej gali „Gazety Polskiej” są: PKN Orlen, PGNiG, PZU, KGHM Polska Miedź, Lotos, Bank Pekao, PKO Bank Polski, PKP, Totalizator Sportowy, Alior Bank, Agencja Rozwoju Przemysłu, Energa, PERN, PGE, Poczta Polska, PPL Porty Lotnicze, PWPW, Tauron. Wszystkie firmy należą do państwa; oprócz nich są trzy prywatne: Grupa Cedrob, Emitel i Kompania Piwowarska.
W podobnym składzie państwowi sponsorzy wsparli ubiegłoroczną galę 25-lecia „Gazety Polskiej” w Teatrze Wielkim w Warszawie. Coroczne gale z udziałem państwowych pieniędzy w Galerii Porczyńskich w Warszawie organizuje także Telewizja Republika (Sakiewicz jest jej udziałowcem i prezesem) oraz dziennik „Gazeta Polska Codziennie” (Sakiewicz jest udziałowcem i redaktorem naczelnym).
Tylko że imprezy „GPC” są skromniejsze – dziennik nie może kłuć w oczy wystawnymi eventami, bo jego bilans jest pod kreską. Gdy w redakcji usłyszano, że na ubiegłorocznej gali w Teatrze Polskim spółka kontrolowana przez Sakiewicza zarobiła ok. 1 mln zł, dziennikarze „GPC” nie wytrzymali i jesienią 2018 roku donieśli „Gazecie Wyborczej”, że od miesięcy nie dostają wynagrodzeń.
Mimo to pracują nadal. Analiza biznesów Tomasza Sakiewicza pokazuje, że za lojalność potrafi bowiem wynagrodzić. I że ma z czego.
Dziennik – czyli spółka Srebrna i kuzyn Kaczyńskiego
Wprawdzie hasło „GPC” brzmi: „Dziennik, który nie boi się władzy” – ale bać się nie musi, bo do niej należy. Na pomysł prawicowego dziennika Sakiewicz wpadł w 2011 roku, gdy Grzegorz Hajdarowicz przejął „Rzeczpospolitą”.
Sakiewicz na rozruch gazety pożyczył pieniądze w SKOK-ach pod zastaw swoich udziałów w spółce Słowo Niezależne, ale ze 150 tys. egz. nakładu sprzedawało się trochę ponad 30 tys. egz. Pieniądze szybko się skończyły i prawicowy tytuł musiało ratować zaplecze finansowe Prawa i Sprawiedliwości, czyli spółka Srebrna. Wraz ze spółką córką Geranium jest ona głównym udziałowcem Forum SA – wydawcy „GPC”. Dlatego szefem rady nadzorczej wydawnictwa jest europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Sakiewicz jest naczelnym dziennika, ale sprawami finansowymi zajmuje się prezes wydawnictwa Grzegorz Tomaszewski.
Tomaszewski jest kuzynem Jarosława Kaczyńskiego. To za sprawą jego zięcia Geralda Birgfellnera do mediów wyciekła rozmowa Tomaszewskiego z Kaczyńskim, podczas której przyznał: „Straciłem płynność w Forum, nie wiem, trzeba będzie gazetę zamykać. Tylko że to jest przed wyborami, kiepsko”. Dodał, że dzwonił w tej sprawie trzy razy do Michała Krupińskiego, który jest prezesem Banku Pekao SA. Dzwonił zapewne też do wielu innych prezesów spółek skarbu państwa, którzy zawdzięczają swoje kariery partii rządzącej.
Grzegorz Kopacz
Pozostałe tematy weekendowe
Kup dostęp poprzez SMS wysyłając treść KOD.PRESS na numer 7355 (koszt 3,69 zł). Otrzymasz kod, który należy wpisać w pierwsze okno poniżej. Na koniec wciśnij "Prześlij". Więcej informacji w regulaminie.
Tu wpisz kod jeśli dostałeś go mailem kupując dostęp w redakcji „Press”. Więcej informacji w regulaminie.