Natemat.pl zmienił układ treści, a w mobile wprowadził funkcję story
W wersji desktopowej Natemat.pl postawiono na kafelkowy układ treści (fot. Natemat.pl)
Natemat.pl (Glob360) ma nową odsłonę w wersjach na desktop i urządzenia mobilne. Redakcja przekonuje, że to największa zmiana w historii serwisu.
W wersji desktopowej Natemat.pl postawiono na kafelkowy układ treści - na otwarciu prezentowany jest główny temat i kilka pobocznych. Odnośniki do tekstów przedstawiane są w formie grafik, tak jak to było do tej pory. Ich rozmiar został zmniejszony w stosunku do poprzedniej wersji strony. Bez zmian jest kolorystyka serwisu.
W wersji mobilnej wprowadzono u góry pasek nawigacji z czterema ikonami. Ikona z logo Natemat.pl pozwala użytkownikom na skorzystanie z funkcji „naTemat story”. Dzięki niej można przejrzeć krótkie zapowiedzi polecanych materiałów na stronie. Przeglądanie odbywa się poprzez przesuwanie palcem po ekranie lub śledzenie automatycznej zmiany. Podobne rozwiązanie stosowane jest m.in. w aplikacjach Instagrama lub Facebooka.
Jakub Górnicki, współzałożyciel serwisu Outriders, przyznaje, że zmiany wersji mobilnej Natemat.pl zauważył dopiero po przeczytaniu opisującego je tekstu Michała Mańkowskiego, redaktora naczelnego i dyrektora operacyjnego Grupy NaTemat. - To bardzo duża zmiana z punktu widzenia technologicznego, ale nie designu. Dobrze, że zmiany są, ale dobrze by było, gdyby były zauważalne dla użytkownika – mówi Górnicki. Za zmianę na plus uznaje wprowadzenie funkcji story. - Szkoda, że na razie redakcja nie używa jej do opowiadania konkretnej historii, ale raczej jako formy nawigacji po stronie – ocenia Górnicki.
Agnieszce Sosnowskiej, CEO agencji Biuro Podróży Reklamy, na nowym Natemat.pl odnośnikom do materiałów brakuje dużych i wyraźnych tytułów i leadów. Jej zdaniem używana w nich czcionka jest za mała. - Rozumiem, że intencją był minimalizm, ale wraz z nim zginęły z tego serwisu emocje, a przecież w dzisiejszych czasach konsumujemy kontent przez nagłówki – komentuje Sosnowska.
Zmiany na Natemat.pl dostrzegli czytelnicy serwisu. W komentarzach zarzucają redakcji nieodpowiednie dostosowanie głównej strony na desktop do ekranów w dużej rozdzielczości. Zwracają także uwagę, że redakcja zamiast szaty graficznej powinna skupić się na poprawie jakości merytorycznej materiałów.
Michał Mańkowski, odpowiadając na zarzuty, przekonuje, że w serwisie znajdują zarówno krótkie newsy, jak i pogłębione historie, reportaże czy opinie. - Z założenia nie ścigamy się na newsy śledcze, to nie nasz bieg i świadoma decyzja. My stawiamy na ekskluzywne opinie i historie reporterskie, których inni nie mają. Staramy się jako pierwsi wyłapywać historie, które grzeją polskich internautów - odpowiada Mańkowski. Jako przykłady wartościowych materiałów podaje m.in. fotoreportaż z obozu dla uchodźców na bośniacko-chorawckiej granicy, cykl materiałów z Wenezueli, informacje o liczbach podróży Beaty Szydło na nowym stanowisku i o teczkach SB Kazimierza Kujdy.
Spółka Glob360 zanotowała w 2018 rok zysk netto 513,26 tys. zł przy przychodach 6,18 mln zł.
(PD, 22.08.2019)