Polsat nie będzie mieć korespondenta w Moskwie
Tomasz Kułakowski był korespondentem Polsat News w Moskwie siedem lat (screen YouTube/ Tomasz Kułakowski)
Telewizja Polsat zamyka placówkę korespondenta w Moskwie - dowiedział się "Presserwis". Nie obejmie jej Juliusz Głuski, który miał zastąpić Tomasza Kułakowskiego.
- Mogę potwierdzić, że nie będziemy mieć placówki w Moskwie - mówi Tomasz Matwiejczuk, rzecznik Telewizji Polsat.
Po tym jak wypowiedzenie złożył dotychczasowy moskiewski korespondent Polsatu Tomasz Kułakowski, do stolicy Rosji miał wyjechać Juliusz Głuski. Głuski do zespołu Polsat News dołączył w listopadzie 2018 roku. Jest producentem "Wydarzeń" i programu "Dzień na świecie". Wcześniej był m.in. zastępcą redaktora naczelnego ukraińskiego kanału informacyjnego Espreso, rzecznikiem Euro 2012, a także reporterem "Wiadomości" TVP 1.
Tomasz Kułakowski korespondentem Polsatu w Rosji został w maju 2012 roku. Pracę dziennikarską zaczął w 2005 roku w krakowskim "Dzienniku Polskim", gdzie pisał m.in. o Rosji, Ukrainie i Białorusi. W latach 2008-2011 był reporterem Informacyjnej Agencji Radiowej. Współpracował też z "Tygodnikiem Powszechnym", pisząc o Rosji i Europie Wschodniej. Publikował również w "Nowej Europie Wschodniej" i "New Eastern Europe".
Telewizja Polsat ma obecnie korespondentów w Berlinie, Brukseli, Rzymie i Waszyngtonie.
(KOZ, 28.06.2019)