Radio Rzeszów dyscyplinarnie zwolniło Grażynę Bochenek
Grażyna Bochenek była związana z Radiem Rzeszów od 2007 roku (screen: Youtube.com/Portal BIZNESiSTYL)
Grażyna Bochenek została dyscyplinarnie zwolniona z pracy w Radiu Rzeszów. Prezes rozgłośni Przemysław Tejkowski informuje, że dziennikarka dopuściła się „ciężkiego naruszenia” obowiązków. Wcześniej Bochenek skierowała powództwo przeciwko radiu o dyskryminację, mobbing i naruszenie dóbr osobistych.
– Potwierdzam, że zostałam dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Zamierzam odwołać się od tej decyzji – przekazała „Presserwisowi” Bochenek.
Z Radia Rzeszów otrzymaliśmy odpowiedź na nasze pytania podpisaną przez prezesa Przemysława Tejkowskiego: „Umowa o pracę została rozwiązana bez zachowania okresu wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1, pkt 1. Kodeksu Pracy”. Ten punkt mówi o tym, że „pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych”. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytanie, jakiego ciężkiego naruszenia dopuściła się Bochenek.
Dziennikarka ma na pieńku z władzami rozgłośni od 6 września ub.r. Wówczas w prowadzonej przez nią porannej audycji "Kalejdoskop" wyemitowano nagraną wypowiedź słuchacza, w której nazwał on prezydenta Andrzeja Dudę "figurantem" i "osobą pełniącą obowiązki prezydenta RP". Dziennikarka została odsunięta od prowadzenia programów na żywo i otrzymała naganę od prezesa rozgłośni, który zgłosił sprawę do prokuratury. Śledztwo nie zostało wszczęte, ale władze radia utrudniały dziennikarce dalszą pracę. Odmówiono jej zgody na prowadzenie zajęć na uczelni oraz wyjazdu na konferencję służbową. Bochenek tworzyła jedynie relacje reporterskie, a od kilku tygodni przebywała na zwolnieniu lekarskim. Przed tygodniem została dyscyplinarnie zwolniona z pracy.
Kilka dni przed zwolnieniem do Sądu Okręgowego w Rzeszowie zostało skierowane powództwo dziennikarki przeciwko Radiu Rzeszów. Bochenek wskazuje w nim, że działania pracodawcy nie były obiektywnie uzasadnione i stanowiły przejaw dyskryminacji, molestowania i mobbingu oraz naruszały jej dobre osobiste. Przed Sądem Rejonowym w Rzeszowie toczy się osobne postępowanie w sprawie nagany, jaką została ukarana.
Dziennikarkę wspiera Helsińska Fundacja Praw Człowieka. „Działania władz Polskiego Radia Rzeszów naruszyły zasadę równego traktowania pracowników. (…) Władze publicznego medium nie mogą prowadzić polityki kadrowej zmierzającej do tego, aby na jego antenie prezentowane było stanowisko pewnej tylko grupy politycznej lub społecznej. Ponadto, dziennikarze takich mediów powinni cieszyć się pewną swobodą w kształtowaniu programu” – pisze w oświadczeniu HFPC.
Grażyna Bochenek była związana z Radiem Rzeszów od 2007 roku. Przemysław Tejkowski kieruje rozgłośnią od lutego 2016 roku.
(PAZ, 19.06.2019)