Prezes Radia Rzeszów doniósł na dziennikarkę za wypowiedź słuchacza o prezydencie RP
Prezes Radia Rzeszów uważa, że słowo "figurant" jest "jednoznacznie wartościowane pejoratywnie" (screen YouTube.com/Wilnoteka)
Prezes Radia Rzeszów Przemysław Tejkowski doniósł do prokuratury na dziennikarkę rozgłośni, że w jej audycji słuchacz nazwał prezydenta Andrzeja Dudę "figurantem". Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa.
Sprawę opisał serwis Rzeszow-news.pl. 6 września w porannej audycji "Kalejdoskop", prowadzonej przez Grażynę Bochenek, wyemitowano dwie opinie słuchaczy na temat prezydenta - pierwszemu nie spodobały się słowa byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzeplińskiego, który powiedział, że "nie mamy prezydenta". Drugi nazwał głowę państwa "figurantem" i "osobą pełniącą obowiązki prezydenta RP".
Rzeszow-news.pl podał, że Grażyna Bochenek została odsunięta od prowadzenia programów na żywo. Dziennikarka otrzymała również naganę.
Prezes Przemysław Tejkowski złożył zawiadomienie do prokuraty o możliwości popełnienia przestępstwa publicznego znieważenie prezydenta RP przez dziennikarkę rozgłośni poprzez wyemitowanie na antenie wypowiedzi słuchacza, który nazwał głowę państwa "figurantem". Serwis Rzeszow-news.pl podał, że w zawiadomieniu Tejkowski zaznaczył, iż słowo "figurant" jest "jednoznacznie wartościowane pejoratywnie", bo "figurant", pełniąc jakieś stanowisko, "nie posiada istotnego wpływu na decyzje". Tejkowski uważa, że "figurantem" określa się też osobę będącą "współpracownikiem służb bezpieczeństwa PRL".
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie Artur Drabowski poinformował, że "po przeprowadzeniu czynności sprawdzających postępowanie zostało zakończone" wydaniem postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa.
Przemysław Tejkowski prezesem Radia Rzeszów został w lutym 2016 roku. Jest również wiceprzewodniczącym rady nadzorczej Telewizji Polskiej.
(KOZ, 07.12.2018)