"WSJ": awaria może zmusić Facebook do oddania pieniędzy reklamodawcom
Awaria Facebooka nie miała dużej skali w Polsce (fot. Con Karampelas/Unsplash.com)
Globalna awaria Facebooka, do której doszło w środę wieczorem, może zmusić koncern do zwrotu kosztów poniesionych przez reklamodawców - pisze amerykański dziennik "Wall Street Journal".
Trwająca ok. 11 godzin awaria dotknęła popularny serwis społecznościowy oraz należący do niego Instagram, a także komunikatory Messenger i WhatsApp. Objęła miliony użytkowników, którzy na bieżąco informowali o problemach z logowaniem, publikowaniem postów i wysyłaniem plików.
Jak podaje "WSJ", niezależnie od powodów, tak długotrwała awaria może zmusić koncern do zwrotu kosztów poniesionych przez reklamodawców. Wielu z nich wykorzystuje platformy Facebooka jako podstawowe narzędzie do komunikacji z klientami.
Firma nie poinformowała do tej pory o przyczynach niedostępności swoich usług. Podkreślono jednak, że awaria nie była spowodowana atakiem DDoS.
Adam Haertle z serwisu Zaufanatrzeciastrona.pl poświęconego bezpieczeństwu w sieci ocenił w "Presserwisie", że ostatnia awaria Facebooka była największa od kilku lat. Uważa jednak, że zwrot kosztów poniesionych przez reklamodawców wydaje się mało prawdopodobnym scenariuszem - Facebook działał jedynie w ograniczonym zakresie (m.in. problemy z dodawaniem postów), a same reklamy pokazywały się w serwisie.
Podobnie sprawę widzi Mirosław Szwaj z domu mediowego MediaOn. Pytany przez nas o ewentualne problemy związane z awarią Facebooka oraz związane z tym kroki wobec koncernu, odpowiedział w e-mailu: "Kampanie przez nas prowadzone w ramach Facebooka były realizowane prawidłowo. Nie zaobserwowaliśmy żadnych zakłóceń". Dodał, że awaria nie miała dużej skali w Polsce.
(PD, 15.03.2019)