Tomasz Zimoch nie musi płacić odszkodowania Polskiemu Radiu
"Satysfakcja. I to duża..." - skomentował wyrok na Facebooku Tomasz Zimoch (fot. Karol Piechocki)
Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Tomasz Zimoch nie musi płacić 30 tys. zł odszkodowania Polskiemu Radiu za to, że rozwiązał swoją umowę o pracy z winy pracodawcy - poinformowała "Rzeczpospolita" w wydaniu internetowym.
"Dziennikarzowi nie przedstawiono powodu odsunięcia od obowiązków, a w Kodeksie pracy (poza np. policją czy nauczycielami) nie ma czegoś takiego jak zawieszenie pracownika – wskazała w uzasadnieniu sędzia Ewa Wronka, cytowana przez "Rzeczpospolitą". Czwartkowy wyrok jest prawomocny.
"Satysfakcja. I to duża..." - skomentował wyrok na Facebooku Tomasz Zimoch.
Wcześniej także sąd pierwszej instancji uznał, że zawieszenie Tomasza Zimocha w obowiązkach służbowych przez władze Polskiego Radia nie miało podstaw prawnych i dlatego rozwiązanie przez Zimocha umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy było uzasadnione.
Tomasz Zimoch, po tym jak został zawieszony przez ówczesny zarząd Polskiego Radia za wywiad, którego udzielił ”Dziennikowi Gazecie Prawnej”, w czerwcu 2016 roku rozwiązał umowę o pracę bez wypowiedzenia, wskazując na winę pracodawcy. Zimoch w wywiadzie krytykował rządzących i sytuację w mediach publicznych.
(KOZ, 21.02.2019)