Komentarze i reakcje dziennikarzy po ataku na prezydenta Gdańska
Od góry, od lewej: Konrad Piasecki, Jarosław Kurski, Marek Twaróg, Bogusław Chrabota (fot,kolaż: screen: Youtube.com/Onet Rano, Gazeta Wyborcza; Facebook, Tvn24.pl)
Szefowie redakcji „Rzeczpospolitej” i „Gazety Wyborczej” uznali atak nożownika na Pawła Adamowicza za zbrodnię polityczną. Konrad Piasecki z TVN 24 zaapelował, aby „nie szukać polityki” w tym wydarzeniu. Marek Twaróg z „Dziennika Zachodniego” podsumował: „O mowie nienawiści wiemy wszystko, ale nic z tym nie robimy”.
W niedzielę wieczorem prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem przez 27-letniego Stefana W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Adamowicz trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. Jego stan był bardzo ciężki, zmarł w poniedziałek po południu.
„Za brutalnym czynem psychopaty stoi polska psychoza polityczna. Rzeki negatywnych emocji wylewanych przeciw sobie przez głównych aktorów polskiej sceny politycznej, nienawiść i szyderstwa wobec siebie PiS-owskich i opozycyjnych harcowników, narracja medialna nie tylko w pełnych zwierzęcej nienawiści i kłamstw postach na platformach społecznościowych, ale również w skrajnie spolityzowanych kanałach telewizyjnych” - napisał w komentarzu Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”.
#Chrabota: Atak na #Adamowicz.a to próba politycznego zabójstwa https://t.co/0lgRWNWYbO
— Rzeczpospolita (@rzeczpospolita) 13 stycznia 2019
Wydarzenie skomentował też Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”. Ocenił, że „doszło do politycznej zbrodni, do wyrachowanej i zaplanowanej próby zabójstwa polityka wybranego w powszechnych wyborach, polityka z niedawno odnowionym wielkim demokratycznym i politycznym mandatem”.
Kurski podkreślił, że „to władza ma monopol na media publiczne, w których wobec WOŚP i Pawła Adamowicza w szczególności i osobiście od lat trwa kampania oskarżeń, oszczerstw i pomówień, przy znaczącym niestety milczeniu większości polskiego Kościoła”.
Nazwijmy rzeczy po imieniu. Wczoraj w Gdańsku doszło do politycznej zbrodni, do wyrachowanej i zaplanowanej próby zabójstwa polityka wybranego w powszechnych wyborach, polityka o niedawno odnowionym wielkim demokratycznym i politycznym mandacie. https://t.co/eAhNJIZbny
— Jarosław Kurski (@JaroslawKurski) 14 stycznia 2019
Dziennikarze i internauci głównie krytycznie odnieśli się do komentarzy Chraboty i Kurskiego. Wojciech Krzyżaniak z wTelewizji.pl napisał: „Jarku, błagam. Jesteś dziennikarzem, redaktorem. Naprawdę mądre jest stawianie takich tez? Naprawdę czasami lepiej na kilka chwil wstrzymać się i pomyśleć”.
Jarku, błagam. Jesteś dziennikarzem, redaktorem. Naprawdę mądre jest stawianie takich tez? Naprawdę czasami lepiej na kilka chwil wstrzymać się i pomyśleć. "Wczoraj w Gdańsku doszło do politycznej zbrodni, do wyrachowanej i zaplanowanej próby zabójstwa"
— WKrzyzaniak wTelewizjiPL (@wkrzyzaniak) 14 stycznia 2019
Dziennikarz TVN 24 Konrad Piasecki zaapelował na Twitterze: „Gdy niewiele wiadomo o tle, motywach, zdrowiu psychicznym napastnika warto jednak posługiwać się wyłącznie faktami. Albo milczeć. Nie rzucać oskarżeń. Nie szukać polityki. Myśleć o tym, by wszystko skończyło dobrze, a gdy ktoś potrafi - to się pomodlić” - napisał Piasecki.
Gdy niewiele wiadomo o tle, motywach, zdrowiu psychicznym napastnika warto jednak posługiwać się wyłącznie faktami. Albo milczeć. Nie rzucać oskarżeń. Nie szukać polityki. Myśleć o tym, by wszystko skończyło dobrze, a gdy ktoś potrafi - to się pomodlić.
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) 13 stycznia 2019
Marek Twaróg, redaktor naczelny „Dziennika Zachodniego”, opublikował na Facebooku komentarz wideo. „O mowie nienawiści wiemy wszystko, ale nic z tym nie robimy” - podsumował.
"Mam nadzieję, że kilka osób po tej tragedii zniknie z życia publicznego. Mam też nadzieję, że Jurek Owsiak zmieni decyzję i wróci do kierowania Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Jego dymisja to zwycięstwo hejterów i wierzę, że Jurek na to nie pozwoli" - napisał w komentarzu Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onetu.
Zaakceptowaliśmy #hejt w życiu publicznym. Pozwoliliśmy, by ta zaraza wylała się od anonimowych użytkowników sieci do osób publicznych https://t.co/f6wnVdYmYU via @OnetWiadomosci
— Bartosz Węglarczyk ?????? (@bweglarczyk) 14 stycznia 2019
Michał Okoński z "Tygodnika Powszechnego" zaznaczył w komentarzu na stronie internetowej pisma, że śmierć Pawła Adamowicza, jak i brak informacji na temat stanu psychicznego zabójcy, "to bardzo dobre powody, żeby zachować milczenie, nie szukać winnych pochopnie i nie wyrokować zbyt łatwo. Tutaj naprawdę prosi się nie o minutę czy godzinę, ale o wiele dni milczenia".
Po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza.https://t.co/LrJr3JhN0Q
— Michał Okoński (@michalokonski) 14 stycznia 2019
(PAZ, 14.01.2019)