Znani użytkownicy Facebooka zlikwidowali swoje profile
(fot. Thought Catalog/Unsplash.com)
Grupa popularnych użytkowników Facebooka, w tym dziennikarze profesjonalnie zajmujący się cyfrowymi mediami, zlikwidowała swoje profile na platformie społecznościowej w proteście przeciw przekazywaniu przez tę firmę danych użytkowników innym firmom.
Dochodzenie "New York Timesa" wykazało, że władze Facebooka umożliwiły 150 firmom, takim jak np. Microsoft, Amazon, Netflix czy szwedzki serwis Spotify, o wiele większy dostęp do danych swoich użytkowników niż było to ujawniane.
Artykuł "NYT", w połączeniu z doniesieniami o używaniu fałszywych kont na Facebooku przez opłacanych przez władze na Kremlu rosyjskich trolli, skłonił wielu długoletnich użytkowników Facebooka do zlikwidowania swoich kont.
„Wzywam wszystkich tych, którzy używają Facebooka jako źródła informacji, aby tego nie czynili. W ogóle! (Facebook) jest zły dla waszego umysłu, dzieli was z waszymi sąsiadami i jest zły dla demokracji. Czytajcie gazety, oglądajcie wiadomości albo czytajcie witryny internetowe, gdzie ludzie otrzymują pensję, aby nie robić błędów, i starają się zachować wyższe standardy edytorskie” - napisała na Twitterze, żegnając się z Facebookiem, popularna dziennikarka telewizji MSNBC Kasie Hunt.
Podobne uzasadnienie swojej decyzji o rezygnacji po 12 latach z profilu na Facebooku podał Walt Mossberg, były publicysta dziennika "Wall Street Journal" specjalizujący się w mediach cyfrowych. Bojkot Facebooka i serwisów innego giganta IT firmy Google zapowiedziała także piosenkarka i aktorka znana pod pseudonimem artystycznym Cher.
(PAP, PAZ, 21.12.2018)