W wyborach powiodło się szefowi KRRiT, żonom dziennikarzy TVP już nie
Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski jest radnym wojewódzkim od 2010 roku (fot. KRRiT)
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski został wybrany na radnego sejmiku mazowieckiego, a zastępca dyrektora TVP Polonia Filip Frąckowiak do Rady Warszawy. Obaj startowali z list PiS. Do Sejmiku Województwa Lubelskiego nie dostała się dziennikarka TVP Lublin Bogna Bender-Motyka.
Witold Kołodziejski został radnym Sejmiku Województwa Mazowieckiego w 2010 roku. Cztery lata później wybrano go ponownie. W 2016 roku został przewodniczącym KRRiT. Teraz w wyborach samorządowych zdobył 37 487 głosów (12,38 proc.). KRRiT informowała, że Kołodziejski startuje jako kandydat niezrzeszony, co zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie oznacza, że zachowuje apolityczność.
Filip Frąckowiak w wyborach do Rady Warszawy zdobył 4019 głosów (4,29 proc.). Jest także stołecznym radnym PiS obecnej kadencji. W latach 2004-2007 był związany z "Teleexpressem" TVP, a w latach 2007-2011 z TVP Info.
Dziennikarka TVP Lublin Bogna Bender-Motyka, kandydująca z listy PiS, nie została radną Sejmiku Województwa Lubelskiego. Do sejmiku województwa z list PiS startowała już w 2014 roku. Rok później była kandydatką do Sejmu.
Według "Zasad etyki dziennikarskiej w Telewizji Polskiej" przyjętych w 2012 roku dziennikarz kandydujący w wyborach musi zawiesić swoją działalność dziennikarską na czas kampanii wyborczej, a w przypadku uzyskania mandatu także w czasie jego wykonywania.
Do Rady Warszawy wybrana została publicystka Agata Diduszko-Zyglewska współpracująca z "Krytyką Polityczną". Startowała z listy Koalicji Obywatelskiej i otrzymała 4036 głosów (3,61 proc.).
Mandatu w stołecznej radzie nie uzyskała natomiast rzeczniczka prasowa KRRiT Teresa Brykczyńska, która startowała z listy PiS. Uzyskała 656 głosów (0,7 proc.). Warszawskim radnym nie zostanie też redaktor naczelny "Trybuny" Piotr Gadzinowski. Startował z listy SLD Lewica Razem i zdobył 3532 głosów (3,54 proc.).
Do Rady Warszawy nie dostała się Elżbieta Wrotnowska-Gmyz, żona korespondenta TVP w Niemczech Cezarego Gmyza, startująca z listy PiS. Uzyskała 1528 głosów (1,39 proc.). Lucyna Klein-Klarenbach, żona dziennikarza Telewizji Polskiej Adriana Klarenbacha, startowała bez powodzenia z listy PiS do rady dzielnicy Wawer. Uzyskała 313 głosów (3,57 proc.).
(GDYJ, 25.10.2018)