Naczelny „Faktu” Robert Feluś złożył rezygnację, zarząd ją przyjął
Robert Feluś był naczelnym „Faktu” od 2014 roku (fot. materiały prasowe)
Zarząd Ringier Axel Springer Polska przyjął rezygnację redaktora naczelnego „Faktu” Roberta Felusia. Decyzja ma związek z tekstem z weekendowego wydania o synu Leszka Millera. Od soboty skandaliczny tytuł był szeroko komentowany.
Przed godziną 23 w poniedziałek otrzymaliśmy oświadczenie zarządu Ringier Axel Springer Polska:
„Zarząd Ringier Axel Springer Polska oświadcza, iż w dniu dzisiejszym przyjął rezygnację redaktora naczelnego dziennika Fakt, p. Roberta Felusia.
Decyzja została podjęta w związku z artykułem, który pojawił się w sobotnim wydaniu magazynu Fakt na Weekend.
Przyjmując rezygnację Pana Roberta Felusia, Zarząd Ringier Axel Springer Polska podkreślił, że wiarygodność i prawdziwość informacji jest dla Spółki równie ważna, co wrażliwość społeczna.
Będąc jedną z największych firm medialnych w Polsce, jesteśmy świadomi naszej roli i misji, które chcemy nieprzerwanie pełnić”.
Jak ustalił "Presserwis", decyzje są efektem narady z udziałem Marka Dekana (jako CEO Ringier Axel Springer Media AG i CEO Grupy Onet-RAS Polska przewodniczy Ringier Axel Springer Leadership Team), która trwała w siedzibie wydawnictwa do późnych godzin wieczornych.
Leszek Miller pozywa wydawcę i naczelnego "Faktu"
Kilka godzin wcześniej były premier Leszek Miller poinformował, że pozywa wydawcę i redaktora naczelnego "Faktu". W weekendowym wydaniu tabloid opublikował tekst o jego zmarłym synu. Skandaliczny tytuł był przez cały weekend ostro krytykowany w mediach społecznościowych. "Wszystkich, którzy czują się urażeni tytułem do tekstu o życiu Leszka Millera juniora, przepraszam" - napisał w sobotę rano na Twitterze Robert Feluś, redaktor naczelny "Faktu".
Moje oświadczenie:https://t.co/pUFHcdaR9h
— Robert Feluś (@RobertFelus) 1 września 2018
Wieczorem na Fakt.pl pojawiło się jego oświadczenie, w którym przeprosił czytelników i rodzinę premiera. "Wykazaliśmy się brakiem szacunku, przekraczając granicę dobrego smaku i zasad, które powinny przyświecać zawodowi dziennikarza. To nie powinno się było wydarzyć. Panie Premierze, proszę przyjąć moje najszczersze przeprosiny dla Pana i Pańskiej Rodziny" - napisał naczelny tabloidu. Przeprosiny opublikowano też w poniedziałkowym wydaniu, wraz z artykułem "Dlaczego umarłeś?".
Na sobotni artykuł zareagował Leszek Miller. "W związku z rażącym naruszeniem przez dziennik »Fakt« dóbr osobistych moich i mojej najbliższej rodziny kieruję pozew sądowy przeciwko wydawcy i red. naczelnemu" - napisał na Twitterze.
W związku z rażącym naruszeniem przez dziennik „Fakt” dóbr osobistych moich i mojej najbliższej rodziny kieruję pozew sądowy przeciwko wydawcy i red. naczelnemu.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) 3 września 2018
Robert Feluś odchodzi z „Faktu” i z „Onet rano”
Bartosz Węglarczyk z Onetu poinformował krótko po oświadczeniu Ringier Axel Springer Polska, że Robert Feluś nie będzie też gospodarzem programu "Onet rano". "Robert odchodzi z Faktu, a więc i z firmy. Co oznacza oczywiście, że nie pojawi się już również w Onecie" - napisał na Twitterze dyrektor programowy Onetu, należącego do tego samego koncernu co "Fakt".
Robert Feluś był naczelnym „Faktu” od 2014 roku, kiedy zastąpił Grzegorza Jankowskiego. Wcześniej pracował na innych stanowiskach w tabloidzie.
W sierpniu 2015 roku Robert Feluś po interwencji centrali koncernu przeprosił za opublikowanie na pierwszej stronie "Faktu" zdjęcia 10-letniej dziewczynki zamordowanej w Kamiennej Górze. Początkowo twierdził, że nie mógł zrobić innej jedynki.
RAQ