Temat: internet

Dział: INTERNET

Dodano: Listopad 12, 2025

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Mariusz Zielke i były stażysta Kanału Zero krytykują Krzysztofa Stanowskiego

Mariusz Zielke zapowiada kolejne materiały o Krzysztofie Stanowskim (screen: YouTube/W Interesie Społecznym)

Mariusz Zielke, były dziennikarz m.in. "Pulsu Biznesu" i autor książek, który pracował w Kanale Zero na początku 2024 roku, zarzucił jego założycielowi Krzysztofowi Stanowskiemu m.in., że nie pozwolił mu się zająć tematem SKOK Wołomin. Nazywa Stanowskiego "lobbystą" i "słupem reklamowym". W rozmowie z "Presserwisem" przyznaje, że wykorzystał zarzuty wielokrotnie już stawiane Stanowskiemu.

Mariusz Zielke zamieścił swój materiał "Dlaczego odszedłem z Kanału Zero" na YouTubie w kanale "W Interesie Społecznym" w sobotę 8 listopada. Twierdzi w nim, że, przygotowując film dla Kanału Zero "Michał Wiśniewski: oszust czy ofiara" o sprawie lidera muzycznego zespołu Ich Troje skazanego nieprawomocnym wyrokiem na półtora roku więzienia za to, że w 2006 roku miał wyłudzić ze SKOK Wołomin 2 mln zł kredytu, nie dostał zgody od Stanowskiego na zajęcie się w nim wątkiem dotyczącym tej organizacji.

"Okazało się, że mam do czynienia z manipulatorem"

Zielke mówi, że Stanowski dał mu za mało czasu, bo Kanał Zero miał jakieś związki ze SKOK Wołomin. Zielke twierdzi też, że chciał zajmować się sprawą w kolejnych materiałach, ale mu to uniemożliwiono. Nie przedstawił jednak twardych dowodów. Zacytował wypowiedź Macieja Maciaka, kandydującego w ostatnich wyborach prezydenckich, po tym, jak Stanowski przerwał z nim rozmowę transmitowaną na YouTube.

Czytaj też: Kanał Zero krytykowany za współpracę z firmą oferującą VPN. "Nie instalujcie"

Maciak mówił wtedy, że w Kanale Zero nie dają mu mówić o aferze SKOK Wołomin, "w której pojawiają się nazwiska związane z waszym kanałem jako kredytobiorcy". Zielke powiedział o Stanowskim: "Okazało się, że mam do czynienia nie z dziennikarzem tylko zwykłym, cynicznym, bezwzględnym manipulatorem, lobbystą, działającym na zlecenie innych osób. Działającym w konkretnym celu – niszczenia innych ludzi. Niszczenia tych, którzy przeszkadzają w interesach jemu albo jego poplecznikom".

W innej części filmu Zielke zarzuca Stanowskiemu, że w jednym ze swoich materiałów oczerniał Krzysztofa Porowskiego, partnera influencerki Caroline Derpienski, mówiąc m.in., że ten szantażował przedsiębiorcę Przemysława Krycha i żądał od niego łapówki w wysokości 1,5 mln euro (Stanowski w Kanale Zero cytował wypowiedzi Krycha z wywiadu dla Onetu). Zielke zapewnia, że sam przygotowywał research do materiału Stanowskiego, a ten wykorzystał go w sposób stronniczy.

"Mając w ręku potężną, korupcyjną, wywiadowczo-polityczną aferę, Krzysiek spycha ją na dalszy plan, umieszcza na końcu filmu, nie informuje ludzi o tym, jak jest uwikłany w tą sprawę i kim jest Przemysław Krych" – mówi Zielke w swoim materiale. Następnie, powołując się na dane z Krajowego Rejestru Sądowego, pokazuje, że Przemysław Krych "był zaangażowany w spółkę E-toto", głównego sponsora Kanału Sportowego, w którym Stanowski był współwłaścicielem.

Stanowski: "Hula ci wiatr w głowie"

Krzysztof Stanowski odpowiedział Zielkemu w serwisie X: "Gościu, już ci pisałem, daj mi spokój. Jesteś niezdolny do wykonywania jakiejkolwiek pracy, hula ci wiatr w głowie. Zgłaszałeś codziennie kolejne tematy, których nigdy nie realizowałeś. Ja już się zgadzałem w zasadzie na wszystko, żebyś cokolwiek zrobił. Nawet jak zgłosiłeś, że jakiś gość z banku masturbował się w autobusie, to ci powiedziałem: ok, zrób. A i tak wiedziałem, że nie zrobisz. No i nie zrobiłeś, jak niczego innego. O SKOK-ach ci powiedziałem: Sekielscy już nagrali. Ty natomiast szukałeś »tematu«, za którym będziesz mógł się schować na kilka miesięcy i tylko pobierać pensję (którą zresztą dostałeś zgodnie z pierwotnymi ustaleniami)".

Czytaj też: Patryk Słowik ma być redaktorem naczelnym portalu internetowego Kanału Zero

W innym wpisie Stanowski zaproponował: "Mariusz, nagraj materiał o SKOK-u i umieść w nim, co chcesz, daj gotowy film do końca stycznia (masz 2,5 miesiąca). Ja za emisję zapłacę ci 10 000 złotych i cały przychód z reklam YouTube".

"Dla Kanału Zero nic nie nagram i nigdy nie będę uczestniczył w żadnym programie w tym kanale. Ale być może materiał o SKOK Wołomin zrobię i udostępnię go za darmo, niczego nie żądając od nikogo" – zadeklarował Zielke.

Robert Mazurek z Kanału Zero skomentował: "Mariusz przychodził na kolegia codziennie z nowym tematem. Pytany o poprzedni zawsze odpowiadał w stylu: »Tam muszę jeszcze trochę poczekać na potwierdzenie, ale teraz to mam prawdziwą bombę«. Osiągnęło to poziom anegdotyczny, a bomby nigdy nie zobaczyliśmy".

Kanał Zero i sprawa bezpłatnych staży

Również w sobotę Bartłomiej Bróg opublikował w kanale "Punkt Krytyczny" materiał, w którym twierdzi, że przygotował research i scenariusz do 25 materiałów w Kanale Zero, ale nie otrzymał za to wynagrodzenia i nie mógł doprosić się umowy ani nawet dokumentu potwierdzającego, że współpracował z Kanałem Zero.

Czytaj też: "Studio Magdaleny Ogórek" nowością naziemnej telewizji wPolsce24

"Nie chce się nad nim znęcać. Wiele osób przychodzi się sprawdzić, sprawdzają się i zostają na długo, i fajnie sobie żyją. Cóż, to nie ten przypadek. Dla mnie nauczka, by być ostrożniejszym, komu dajesz szanse" – Krzysztof Stanowski napisał na platformie X. W innym wpisie zapewnił, że w Kanale Zero nie ma bezpłatnych staży.

W poniedziałek Mariusz Zielke opublikował kolejny materiał pt. "Mr. X – wszystkie twarze Stanowskiego #1". Zarzuca w nim obecnemu szefowi Kanału Zero, że pracował w firmie bukmacherskiej Bet24 jako country manager, ale jednocześnie nadal udawał dziennikarza. Założył też wtedy serwis Weszło.com, w którym firma Bet24 się reklamowała, a Stanowski pisał tam na początku pod pseudonimem.

Zielke: "Odszedłem z Kanału Zero z niesmakiem"

Mariusz Zielke zapowiada kolejne materiały o Stanowskim. – Na razie mam cztery. Pracuję nad głównym odcinkiem, w którym ujawnimy już bardzo konkretną nową sprawę – mówi w rozmowie z "Presserwisem".

Czytaj też: Zbigniew Boniek został felietonistą portalu Weszło. "Bez filtrów, bez banałów"

Dlaczego Zielke nagle tyle czasu poświęca Stanowskiemu? – Odszedłem z Kanału Zero z ogromnym niesmakiem, jednak nie mogłem od razu tej sprawy wyjaśnić, bo mój nowy pracodawca oczekiwał ode mnie pracy wyłącznie dla niego i nie wdawania się w żadne medialne wojny. Ten pracodawca zlecił mi napisanie książki i scenariusza na zupełnie inny temat. To znana osoba, zupełnie niezwiązana ze sprawami Stanowskiego, więc ma prawo pozostać anonimowa. Pracowałem u niej do końca 2024 roku. Dopiero wtedy mogłem wrócić do sprawy Stanowskiego i dlatego założyłem kanał "W interesie społecznym", jednocześnie chcąc realizować materiały społeczne.

W obu filmach Zielkego brakuje drugiej strony, autor nie umożliwił Krzysztofowi Stanowskiemu odniesienia się do zarzutów.

– Druga strona się wypowiada publicznie, odnosi do treści, ma swój kanał. To jest specyficzna sytuacja, bo ja po prostu wyrażam opinię na zarzuty, które wielokrotnie panu Stanowskiemu stawiano. On na nie odpowiadał, ale moim zdaniem odpowiadał nie na temat, dlatego postanowiłem to ocenić – odpowiada Zielke.

"Ile można tłumaczyć swój własny film?"

Wielu użytkowników mediów społecznościowych krytykuje filmy Zielkego o Stanowskim m.in. za to, że niewiele nowego z nich się dowiedzieli i za zbyt rozwlekłą narrację.

Czytaj też: Krzysztof Stanowski o starcie telewizji i portalu Kanału Zero. "Chcemy wejść z buta"

"Ile można tłumaczyć swój własny film? To samo o nim świadczy. Straciłem 47 minut, zero argumentów, ogólniki" – napisał w serwisie X Paweł Radliński.

Użytkownik maxflo13 wymieniał: "Czy w tym serialu znajdzie się coś pana autorskiego, czy wszystko będzie oparte na tym co: a) napisał sam KS w swojej książce, b) inni dziennikarze napisali coś na temat KS, c) inni dziennikarze napisali coś na temat ludzi wokół KS?".

Na YouTubie jeden z użytkowników zauważył: "Odpadłem w okolicach ósmej minuty. Trzeci raz szliśmy po tej samej pętli: chciałem być dziennikarzem, ale mi nie dali. Jeżeli chciałby pan być dziennikarzem, to proponuję zacząć od podstaw warsztatowych, czyli umiejętności przekazania jakiejkolwiek treści w dającym się zdzierżyć czasie".

W swoim kanale Mariusz Zielke do tej pory zamieścił 16 filmów. Kanał ma 6,93 tys. subskrypcji. Materiał o Stanowskim zamieszczony w sobotę został do wtorku wieczorem wyświetlony 57 tys. razy, a materiał z poniedziałku – 11 tys. razy.

Czytaj też: Rozdzielenie. Nikt nie miał pojęcia, że drogi braci Karnowskich się rozchodzą

(MAK, 12.11.2025)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.