Sąd w Helsinkach skazał dziennikarzy za zdradę stanu. Powodem tekst o centrum wywiadowczym

Tuomo Pietiläinen został skazany na cztery miesiące w zawieszeniu, a Laura Halminenza ma zapłacić grzywnę (screen: Yle.fi)
Sąd Apelacyjny w Helsinkach uznał dziennikarzy największego fińskiego dziennika "Helsingin Sanomat" – Tuomo Pietiläinena i Laurę Halminenzę – za winnych zdrady stanu. W swoim artykule ujawnili oni informacje o działaniu centrum wywiadowczego tamtejszych sił zbrojnych.
Artykuł "Najbardziej sekretne miejsce w Finlandii" opublikowano pod koniec grudnia 2017 roku. Gazeta podała, że choć ośrodek wywiadowczy zlokalizowany w centrum Finlandii zajmuje się analizowaniem sygnałów z całego świata, to w praktyce koncentruje się na działaniach Rosji.
Czytaj też: Turcja aresztowała karykaturzystów za rysunek przedstawiający Mojżesza z Mahometem
Sąd apelacyjny uznał, że dziennikarze nie mieli prawa publikować tych informacji, nawet powołując się na wolność słowa oraz społeczną doniosłość sprawy. Nakazał usunięcie artykułu opublikowanego w serwisie internetowym dziennika.
Tuomo Pietiläinen został skazany na cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu, zaś współautorkę artykułu Laurę Halminenzę ukarano grzywną.
Czytaj też: Nowy "Press": Wróbel, Solorz i dzieci, Michał Broniatowski i twórca Vectry
(MAC, 02.07.2025)
