Dziennikarz motoryzacyjny TVN Turbo Adam K. reaguje na zarzuty. "Jestem niewinny"

Z całą stanowczością będę dochodził swoich praw, bronił prawdy i nie pozwolę na szkalowanie mnie i mojego wizerunku, na który pracowałem całe zawodowe życie" - oświadczył Adam K. (fot. Rafał Guz/PAP)
Dziennikarz motoryzacyjny TVN Turbo Adam K. po tym, jak usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oświadczył, że nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. "Jestem niewinny" - napisał na Instagramie.
Adam K. znalazł się wśród 10 osób zatrzymanych w środę śledztwie dotyczącym m. in. przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem internetowych gier losowych. Chodzi o sprawę influencera Kamila L., pseudonim Budda.
"Prokurator ogłosił podejrzanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie zbiorowego uczestnictwa w grach losowych, będących w istocie grami hazardowymi" - poinformowała w czwartek Prokuratura Krajowa. Zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci jak poręczenia majątkowe czy dozory policji.
W piątek wieczorem do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się Adam K.
"Nie przyznaje się do zarzucanych mi czynów. Podczas przesłuchania złożyłem stosowne i obszerne wyjaśnienia. Umowa obejmowała wyłącznie wykorzystanie mojego wizerunku i promocji dwóch akcji na moich kanałach społecznościowych" - napisał Adam K. na Instagramie.
"Jestem niewinny. Z całą stanowczością będę dochodził swoich praw, bronił prawdy i nie pozwolę na szkalowanie mnie i mojego wizerunku, na który pracowałem całe zawodowe życie" - oświadczył.
Adam K. od 2004 roku związany jest z TVN Turbo. Prowadzi "Automaniaka" i "Zakup kontrolowany". Współpracuje również z Radiem Eska Rock.
(KOZ, 07.03.2025)
