Iskrzy między Republiką a wPolsce24. Tym razem poszło o Mateusza Morawieckiego

Michał Karnowski, członek zarządu Fratrii, nadawcy telewizji wPolsce24, zarzucił kanałowi Republika złe potraktowanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego w Stanach Zjednoczonych. To kolejna odsłona konfliktu między stacjami konkurującymi o tę samą grupę widzów – zwolenników Prawa i Sprawiedliwości.

W poniedziałek media społecznościowe obiegło nagranie wideo, na którym widać Mateusza Morawieckiego, jak na ulicy w Waszyngtonie rozmawia z funkcjonariuszami służb pracujących podczas odbywającej się w tym mieście inauguracji Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Michał Karnowski o Republice: "Komuś tam odbiło"

Wielu użytkowników mediów społecznościowych przekonywało, że korzystając ze smartfona, Morawiecki pokazywał wpis o sobie w Wikipedii, żeby udowodnić, kim jest. Morawiecki potem temu zaprzeczył.

Michał Karnowski uznał jednak, że Morawieckiego na kłopoty naraziła konkurencyjna Republika.

Czytaj też: Republika wciąż ma mniej reklamodawców niż stacja wPolsce24

"Stacja, która zaprosiła premiera @MorawieckiM do USA postawiła go w bardzo niezręcznej sytuacji. Sami w luksusach, na bankietach, a goście bez opieki. Tak się nie robi! Wiecie, że tak samo chcieli »gościć« @NawrockiKn? Ktoś tu gra na nową partię – starych liderów trzeba »spalić«" – napisał Karnowski w serwisie X.

Dzień wcześniej Michał Karnowski zareagował na opublikowaną przez Republikę zapowiedź wideo wywiadu Miłosza Kłeczka z byłym wiceministrem sprawiedliwości Marcinem Romanowskim, który przed polskim wymiarem sprawiedliwości uciekł na Węgry. W zajawce służby porywają Romanowskiego z ulicy, zawożą do piwnicy i próbują brutalnie przesłuchiwać.

"Komuś tam odbiło. Ośmieszanie poważnej sprawy jaką jest bezprawie władzy. Przykro patrzeć. Zapłacą za tę zabawę w potęgę telewizyjną ci, którym już bracia Węgrzy azylu odmówią. Ale co to ich... Nie, w takie cyrki w TV wPOLSCE24 @wPolscepl nie wejdziemy" – skomentował materiał Michał Karnowski.

Konflikt pomiędzy Republiką a wPolsce24

Pod koniec listopada telewizja wPolsce24 zarzuciła Republice, że celowo przedłużyła wywiad z kandydatem na prezydenta popieranym przez PiS Karolem Nawrockim.

Czytaj też: Największe podziały w społeczeństwie wywołuje stacja Republika. Analiza

"Mimo sabotażu telewizji Republika mieniącej się patriotyczną i po próbie spalenia kandydata, który jest na miejscu tego, kogo oni chcieli poprzeć – dr @NawrockiKn jest już w programie #PolskaWybiera" – pisał na X Marcin Wikło, zastępca redaktora naczelnego wPolsce24.

Według Nielsen Media Republika w grudniu miała średnio 4,8 proc. udziału w grupie ogólnej 4+ wobec 1,18 rok wcześniej, a wPolsce24 – 0,85 proc. (rok do roku wzrost z 0,08 proc.; do 1 września 2024 w miejscu wPolsce24 nadawał kanał Telewizja wPolsce.pl, ale nie był on dostępny naziemnie).

Reklamy w Republice i wPolsce24 sprzedaje Polsat Media. W styczniu najdroższe spoty według cennika Republiki kosztują 10,2 tys. zł (do 19,8 tys. zł w grudniu), a w stacji wPolsce24 – 1,2 tys. zł (do 1,8 tys. zł w grudniu).

Czytaj też: Rozmowa Stanowskiego z Walusiem ma ponad 630 tys. wyświetleń i ok. 740 skarg do KRRiT

(MAK, red. HAD, 21.01.2025)