Dziennikarz sportowy Interii oskarżony o kradzież treści. "Wkopał samego siebie"
Jan Mazurek z Interii podał fałszywą informację jakoby Jose Peseiro miał został trenerem Radomiaka (screen: YouTube/WeszłoTV)
Dzięki intrydze dziennikarzy Weszło Jan Mazurek z Interii został przyłapany na kradzieży informacji. – Wyjaśniamy sprawę – mówi Piotr Witwicki, redaktor naczelny Interii.
"W niedzielę, 29 grudnia, o 7:15 Interia piórem Jana Mazurka obwieściła ucieczkę Bruno Baltazara z Radomiaka" – napisał na portalu X Szymon Janczyk z Weszło.com. "Zdziwiłem się, że Jankowi, udało się zdobyć tę informację. Nie uważam się za monopolistę w temacie Radomiaka, jednak miałem pewność, że wieść nie zdążyła nawet rozejść się po klubie" – dodał.
Janowi Mazurkowi nie odcięto dostępu do panelu
Szymon Janczyk dowiedział się o odejściu trenera w sobotę wieczorem, przygotował newsa i planował jego publikację w niedzielę rano.
Czytaj też: Rafał Ziemkiewicz przegrał proces z aktywistą LGBTQ+ Bartem Staszewskim
"Zdziwiłem się, nie tyle tym, że informacja się rozprzestrzeniła, bo nie wszystko da się utrzymać w tajemnicy, lecz tempem, w jakim dotarła ona do Janka, który – nie ukrywajmy – nigdy Radomiakiem się nie zajmował" – napisał dziennikarz Weszło.com. Zaczął podejrzewać, że Janowi Mazurkowi, który wcześniej pracował z nim w tym samym serwisie, nie odcięto dostępu do panelu twórców.
"Poprosiłem dział IT o sprawdzenie tych podejrzeń i... trafiliśmy na długą listę logowań. Jan Mazurek od dawna logował się do panelu, mimo że u nas nie pracował. Przed porannym newsem o Baltazarze logował się trzykrotnie" – relacjonował Szymon Janczyk.
Dziennikarz Weszło.pl sięgnął po fortel. Przygotował w CMS serwisu fikcyjną, sensacyjną informację, według której której trenerem Radomiaka mógł zostać znany szkoleniowiec, Jose Peseiro.
Witwicki: "Sprawa nie wygląda dobrze"
"Jan Mazurek obwieścił światu wspaniałą nowinę i wkopał samego siebie" – napisał Szymon Janczyk. "Z litości nie zacytuję już prywatnych wiadomości, w których wyraziłem podziw dla jego źródła – oczywiście dalej brnął w kłamstwo, nie spodziewając się, że dopełnia scenariusza naszego dzieła" – dodał.
Czytaj też: Prokuratura umorzyła śledztwo ws. rzekomego molestowania dziennikarki przez Kąckiego
We wpisie Janczyka czytamy dalej: "Janku, miałem cię za dobrego dziennikarza, ale przede wszystkim dobrego kolegę. Ceniłem pracę z tobą i było mi żal, że odchodzisz. Nie wiem, ile jeszcze rzeczy bezczelnie ukradłeś, co gorsze – być może pracując u nas. Krótka rozmowa po całej sprawie utwierdziła mnie jednak w przekonaniu, że robisz to w pełni świadomie, z wyrachowaniem, bez mrugnięcia okiem" – uzupełnia.
🚨 JOSE PESEIRO TRENEREM RADOMIAKA! Czyli lepkie rączki @jan_mazi...
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) January 2, 2025
Niestety, Jose Peseiro, słynny trener, który pracował w Realu Madryt, nie zostanie trenerem Radomiaka. Ba, Jose nawet z Radomiakiem nie rozmawiał. W zasadzie Peseiro w Radomiu wymyśliliśmy my, dziennikarze.… pic.twitter.com/LW17bdSpuC
– Na pierwszy rzut oka sprawa nie wygląda dobrze, ale Janowi Mazurkowi powinniśmy dać szansę wypowiedzenia się w tej sprawie – mówi "Presserwisowi" Piotr Witwicki, redaktor naczelny Interii. – Mam nadzieję, że uda się nam wyjaśnić wszystkie towarzyszące jej okoliczności – dodaje.
Z Janem Mazurkiem nie udało się nam skontaktować.
Czytaj też: Nowy „Press”: Andrzej Andrysiak, XYZ Nawackiego, była naczelna „Pisma” i odbudowa Trójki
(JF, 03.01.2025)