Wniosek o Trybunał Stanu dla Macieja Świrskiego złożony. Jest 11 zarzutów
Koalicja rządząca ma wystarczającą liczbę głosów, by postawić Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu (fot. Tomasz Gzell/PAP)
Wniosek wstępny o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu złożony. Rządząca koalicja jest w stanie przeforsować procedurę, dzięki której szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zostanie zawieszony.
O złożeniu wniosku do marszałka Sejmu poinformowali posłowie koalicji rządzącej podczas czwartkowego briefingu w sejmie. Piotr Adamowicz (Koalicja Obywatelska), inicjator postawienia Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu, zaznaczył, że wniosek liczy 285 stron i podpisało się pod nim 185 posłanek i posłów.
"Wniosek dotyczy trzech segmentów: blokowania około 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, blokowania koncesji dla nadawców prywatnych: TVN, TVN 24, Radia Tok FM, Radia Zet. Trzecia grupa zarzutów dotyczy niewykonywania badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce” - mówił poseł KO.
Zobacz także: Grand Press Photo 2024. Na scenie mnóstwo gwiazd fotografii. Zobaczcie zdjęcia
Piotr Adamowicz zaznaczył, że zarzutów wobec Macieja Świrskiego jest aż 11. Za perełkę uznał fakt, że przewodniczący KRRiT nałożył karę na likwidatora TVP SA, bo ten nie chciał mu udzielić informacji. "Sęk w tym, że ani on, ani posłowie PiS nie uznają likwidatorów, więc jakim cudem zwraca się do likwidatora, którego nie uznaje. Ba, nie uznając go, nakłada na niego karę" - powiedział Adamowicz.
Były minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz (KO) podkreślił, iż KRRiT stała się tym samym, co Trybunał Konstytucyjny: kompletnie zniszczoną instytucją, która formalnie udaje, że nadal jest instytucją działającą zgodnie z prawem, a tak naprawdę jest przybudówką.
Wiceminister kultury Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica) uważa, że KRRiT za rządów Świrskiego była wozem transmisyjnym między PiS a mediami. "Pan Świrski zawsze pokazywał, że jest zwolennikiem PiS. Był głuchy, gdy były szkalujące informacje na temat społeczności LGBT w byłej już publicznej telewizji rządowej" - mówiła wiceminister kultury.
Podczas briefingu Aleksandra Leo, posłanka Polski 2050, zapowiedziała utworzenie zespołu parlamentarnego ds. mediów publicznych, którego zadaniem będzie monitorowanie sytuacji w polskich mediach. Dodała, że zasiądą w nim posłowie koalicji rządzącej.
To druga sytuacja w historii, gdy w Sejmie pojawia się wniosek o postawienie szefa KRRiT przed TS. W 2005 roku wniosek o postawienie ówczesnej szefowej Krajowej Rady Danuty Waniek powstał z inicjatywy polityków PO, ale podpisali się pod nim również posłowie PiS i Ligi Polskich Rodzin. Wtedy jednak sprawa nie została zwieńczona.
Teraz wniosek o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu trafi do sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Jej szef Zdzisław Gawlik (KO) zapowiedział że komisja rozpocznie prace nad wnioskiem niezwłocznie po jego otrzymaniu.
"Marszałek Sejmu oceni, na ile wniosek spełnia wymagania ustawy o Trybunale Stanu dla tego typu wniosku wstępnego. Niezwłocznie rozpoczniemy prace, rozpoczynając od przekazania wniosku Świrskiemu. Ma on 30 dni na ustosunkowanie się do zarzutów" - mówił Zdzisław Gawlik.
Członkowie KRRiT ponoszą odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu za naruszenie Konstytucji lub ustawy w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania, co wynika z art. 198 ust. 1 Konstytucji.
Zbierając 185 podpisów pod wnioskiem wstępnym o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu, posłowie w sposób istotny przekroczyli minimalną liczbę określoną w przepisach liczbę 115 podpisów.
Złożony w czwartek wniosek będzie badany przez marszałka sejmu w uzgodnieniu z prezydium sejmu i po zasięgnięciu opinii sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Jeżeli okaże się, że spełni wymagane prawem warunki, zostanie skierowany do komisji odpowiedzialności konstytucyjnej.
Po przeprowadzeniu postępowania w komisji, co jest odpowiednikiem postępowania przygotowawczego w postępowaniu karnym, komisja odpowiedzialności konstytucyjnej wnosi do sejmu o pociągnięcie osób do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu albo o umorzenie postępowania.
Jak zauważa dr hab. Marcin Górski, adwokat, radca prawny, wykładowca na wydziale prawa i administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy o Trybunale Stanu uchwała Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy.
Ponieważ tę uchwałę Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (to wynika z art. 13 ust. 1a ustawy o Trybunale Stanu), rządząca koalicja KO-Trzecia Droga-Lewica dysponuje wystarczającą liczbą głosów do jej przeforsowania i w efekcie zawieszenia Macieja Świrskiego w funkcji przewodniczącego i członka KRRiT.
(JF, 24.05.2024)