Onet ujawnił taśmy Daniela Obajtka. Dziennikarz Piotr Nisztor miał prosić go o pracę dla żony i ojca

Rozmowa, którą opisuje portal, pochodzi z końca czerwca 2018 r. Nisztor miał prosić w niej o pracę dla żony (Aleksandry Dołhan) i ojca (screen: YouTube/Nisztor TV)

Onet opublikował zapis rozmowy byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka z prawicowym dziennikarzem Piotrem Nisztorem m.in. z "Gazety Polskiej", a wcześniej też TVP. Wynika z niej, że Nisztor chciał, aby Obajtek załatwił pracę jego żonie i ojcu.

Jak można przeczytać w tekście Jacka Harłukowicza i Łukasza Cieśli, Daniel Obajtek miał założony w swoim gabinecie podsłuch. Według źródeł portalu miał to być element nieformalnej akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które chciało zebrać materiały na Obajtka.

Rozmowa, którą opisuje portal, pochodzi z końca czerwca 2018 r. Nisztor miał prosić w niej o pracę dla żony (Aleksandry Dołhan) i ojca.

"My się nią zaopiekujemy (…). Coś jej zaproponujemy, za trzy miesiące będzie miała upload, dostanie trzydzieści procent więcej czy czterdzieści. My o nią zadbamy" - stwierdził Obajtek. Dodał, że "zadbamy" też o ojca.

Czytaj też: Andrzej Rozenek odszedł z redakcji tygodnika "NIE". "Rozstanie definitywne"

"Niedługo po odbytej rozmowie, której nagranie ma Onet, żona dziennikarza znalazła zatrudnienie w Orlenie, a ojciec został prokurentem w należącej do koncernu spółce Energa-Operator" - opisuje Onet.

Nisztor ujawnił z kolei Obajtkowi swoje ustalenia w sprawie afery GetBack. Zdradził, że posiada nagranie dowodzące, że o aferze wiedzieli wcześniej czołowi politycy prawicy, w tym ojciec premiera Mateusza Morawieckiego.

Na publikację zareagował w serwisie X Daniel Obajtek: "Nielegalne nagrywanie prezesa największej spółki w Polsce i regionie, w jego gabinecie jest patologią samą w sobie. Ale przekazywanie tych nagrań "dziennikarzom" to już skrajna patologia i zaprzeczenie wszelkich zasad funkcjonowania kraju, służb, instytucji. Przez ostatnie lata próbowano mnie zniszczyć, a teraz widać, jak wielka była tego skala. Tylko dlatego, że budowałem silną polską firmę. To potężny atak na mnie i kolejna próba zohydzenia mojej osoby. Składam zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury".

Na początku marca "Presserwis" publikował listę dziennikarzy, którzy w czasach rządów Daniela Obajtka odwiedzali Orlen (w latach 2018-2024). Zdecydowanym rekordzistą jest właśnie Piotr Nisztor, mający na koncie 72 wizyty.

(MNIE, 15.03.2024)