Prawie 10 mln zł kary dla Polsatu za sylwestrowy konkurs SMS. Wprowadzenie w błąd
Decyzja prezesa UOKiK dotyczy konkursu, który Telewizja Polsat razem ze spółką Teleaudio Dwa zorganizowała w noc sylwestrową 2021 roku (fot. Mateusz Grochocki/East News)
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył blisko 10 mln zł kary na Telewizję Polsat i powiązaną z nią spółkę Teleaudio Dwa za wprowadzanie w błąd widzów podczas sylwestrowego konkursu w 2021 roku. Polsat zapowiada odwołanie się od decyzji prezesa UOKiK.
Decyzja prezesa UOKiK dotyczy konkursu, którą Polsat razem ze spółką Teleaudio Dwa zorganizowała w noc sylwestrową 2021 roku. Widzowie, którzy 31 grudnia oglądali w telewizji koncert, mogli wziąć udział w konkursie SMS "Wygraj 100 000 zł lub auto oraz nagrody dodatkowe".
UOKiK: "Polsat wprowadzał w błąd"
Prowadzący program zapewniali: "wystarczy, że wyślecie SMS o treści SYLWESTER pod numer 7370", "dzisiaj gracie o jeden z tych czterech eleganckich samochodów", "dzisiaj wieczorem dzwonimy wyłącznie do zwycięzców". Dodatkowo zachęta do wysłania wiadomości SMS pojawiała się na tzw. belce wyświetlanej na ekranie podczas transmisji z imprezy.
Czytaj też: Zawadzka, Kołodziejska, Ibisz i Zdrójkowski poprowadzą sylwestrowy koncert Polsatu
UOKiK przeanalizował scenariusz konkursu, zapis audycji sylwestrowej oraz treści wiadomości SMS otrzymywanych przez konsumentów od organizatorów. Zdaniem kontrolerów Telewizja Polsat i Teleaudio Dwa wprowadzali konsumentów w błąd co do zasad, kosztów uczestnictwa w konkursie, jego przebiegu oraz możliwych do zdobycia nagród.
Jak podał Urząd, wbrew powtarzanym wielokrotnie przekazom wysłanie pojedynczej wiadomości SMS za 3,69 zł nie umożliwiało udziału w grze o zapowiadane nagrody, miało jedynie charakter zgłoszeniowy i uruchamiało etapy przewidziane przez organizatora. Kolejnym było odesłanie odpowiedzi na dwa płatne SMS-y o wybór nagrody głównej oraz o kod pocztowy. Umożliwiało to udział w grze o nagrody sylwestrowe i nagrody główne, ale nadal nie zapewniało zdobycia jakiejkolwiek nagrody w konkursie, czego nie sposób było wywnioskować z przekazu audycji oraz wysłanych do widzów wiadomości od organizatorów.
UOKiK informuje, że w przeciwieństwie do zapewnień prowadzących koncert, w rzeczywistości w noc sylwestrową widzowie nie mogli zdobyć obiecywanych nagród głównych. Wiadomość o zakwalifikowaniu do finału dostawali bowiem dopiero 4 stycznia. Dzień później przychodził SMS z zadaniem, którego wykonanie wiązało się z wysłaniem kolejnej wiadomości SMS.
Blisko 10 mln zł kary
Analizując schemat całego konkursu, UOKiK ustalił, że widz, który chciał wziąć udział w finale gry o nagrodę główną, musiał wysłać aż cztery SMS-y i zapłacić za nie razem 14,76 zł. Zdaniem Urzędu w błąd wprowadzały zarówno informacje pojawiające się podczas nocy sylwestrowej na ekranie, zapewnienia prowadzących, a także SMS-y wysyłane zwrotnie uczestnikom przez organizatorów.
Czytaj też: Talk-show Krzysztofa Ibisza "Demakijaż" śledziło w Polsat Cafe średnio 35 tys. widzów
Za stosowanie tej nieuczciwej praktyki organizatorzy konkursu zostali ukarani przez prezesa UOKiK karą blisko 10 mln zł (Telewizja Polsat – 9,6 mln zł a spółka Teleaudio Dwa – 388 tys. zł). Dodatkowo informacje o karze mają pojawić się w postaci komunikatu audiowizualnego na kanałach Polsatu, stronach internetowych obu przedsiębiorców, a także na ich profilach w mediach społecznościowych.
Decyzja jest nieprawomocna. – Będziemy oczywiście się odwoływać – informuje Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Grupy Polsat Plus.
Czytaj też: Średnio 3,35 mln widzów oglądało w Wigilię w Polsacie film "Kevin sam w domu"
(KOZ, 30.12.2023)