Temat: telewizja

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Grudzień 28, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

RMN z codziennymi posiedzeniami do sylwestra. Wybrała swojego prezesa TVP

Posiedzenia zwołane przez Krzysztofa Czabańskiego będą odbywać się codziennie do sylwestra (fot. Wojciech Olkuśnik/East News)

Rada Mediów Narodowych, która we wtorek wybrała na prezesa Telewizji Polskiej Michała Adamczyka, w środę zdecydowała o przyłączeniu się do procesu rozpoznawania wniosków o rejestrację zmian w spółkach mediów publicznych w Krajowym Rejestrze Sądowym. RMN ma zaplanowane posiedzenia codziennie, do niedzieli.

Członkowie RMN w poniedziałek 25 grudnia otrzymali informację, że posiedzenia odbywać się będą od 26 do 31 grudnia codziennie.

"Adamczyk spróbuje dostać się na Woronicza"

We wtorek Rada – głosami polityków Prawa i Sprawiedliwości – wybrała na prezesa TVP Michała Adamczyka, odwołanego przez prezesa Tomasza Syguta ze stanowiska dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (w TAI zastąpił go Grzegorz Sajór).

Czytaj też: Michał Adamczyk kolejnym prezesem TVP. Czwarty po Matyszkowiczu, Sygucie i Łopińskim. Wygłosił oświadczenie: "Zarządy powołuje RMN"

Michał Adamczyk wziął udział we wtorkowym posiedzeniu RMN zdalnie, łącząc się z siedziby TAI.

– Michał Adamczyk mówił nam, że będzie informował prokuraturę o bezprawiu, które jego zdaniem ma miejsce w TVP i będzie zajmował się przywróceniem ustawowego ładu w spółce – opowiada Robert Kwiatkowski, członek RMN. – Po wyborze nie miał już nic konkretnego do powiedzenia, poza tym, żeby wręczyć mu uchwałę RMN o jego wyborze. Prawnicy PiS mogą lub już nawet pobiegli z tym pismem do sądu wnosić o rejestrację Adamczyka – mówi Kwiatkowski.

– Zapytałem, jak zamierza sprawować swoją funkcję i dostać się do gabinetu na Woronicza. Powiedział, że będzie próbował – relacjonuje z kolei Marek Rutka, inny członek RMN. – Wizji funkcjonowania spółki nie przedstawił – dodaje Rutka.

Zamęt w środowisku PiS

Robert Kwiatkowski mówił, że nikt nie tłumaczył na posiedzeniu Rady, dlaczego Mateusz Matyszkowicz zrezygnował ze stanowiska prezesa TVP, o czym poinformował 25 grudnia Maciej Łopiński, który miał zostać oddelegowany z rady nadzorczej do pełnienia obowiązków prezesa TVP.

Czytaj też: Trójka dziennikarzy odchodzi z Radia Eska. Ma przejść do Telewizji Polskiej

– Sytuacja z Maciejem Łopińskim pokazuje zamęt w środowisku PiS. Pewnie po problemach z Matyszkowiczem szybko chcieli załatać dziurę Łopińskim, a później pojawiła się pilna potrzeba zwołania RMN, żeby powołać Adamczyka. To pokazuje, że ci pisowscy prezesi TVP są już bardziej z łapanki niż z wyboru – uważa Robert Kwiatkowski.

Marek Rutka opowiada: – Zapytałem w środę przewodniczącego Czabańskiego, czy pan Łopiński jest nadal pełniącym obowiązki wspólnie z prezesem dublerem Adamczykiem. Trochę się zmieszał. Jak mówił, Łopiński dogadał się z radą nadzorczą, że jak będzie nowy prezes, to on wraca do rady nadzorczej. Spytałem, czy są na to jakiekolwiek dokumenty. Czabański odparł, że są.

RMN podczas środowego posiedzenia – głosami polityków PiS – przyjęła stanowisko dotyczące skuteczności prawnej zmian w spółkach mediów publicznych dokonanych przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego 19 grudnia. Napisano w nim, że podjęte przez ministra uchwały są sprzeczne z zasadami konstytucyjnymi, z Ustawą o radiofonii i telewizji, o Polskiej Agencji Prasowej i o Radzie Mediów Narodowych. "Stosowanie w sposób bezpośredni Kodeksu spółek handlowych narusza zasadę niezależności mediów od organów władzy wykonawczej" – przekonuje RMN. Rada dodała również, że "pomimo pojawiających się w przestrzeni publicznej wypowiedzi status prawny Rady Mediów Narodowych nie został nigdy zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny".

"Zmiana dokonana przez ministra kultury jest wprost sprzeczna z zasadami i normami Konstytucji RP dotyczącymi obszaru mediów publicznych i w warstwie prawnej jedynie wprowadza, a nie usuwa chaos w tym zakresie" – twierdzi Rada Mediów Narodowych.

Rada Mediów Narodowych z codziennymi posiedzeniami

RMN udzieliła także radcy prawnemu Markowi Sterniczukowi pełnomocnictwa do przedstawienia stanowiska w sądzie rejestrowym rozpatrującym wnioski o dokonanie zmian w rejestrze przedsiębiorców, które wynikają z uchwał walnego zgromadzenia TVP, Polskiego Radia i PAP.

Czytaj też: Jakub Kwiatkowski dyrektorem TVP Sport, Dariusz Szpakowski doradcą zarządu

Robert Kwiatkowski pytał na posiedzeniu o pełnomocnika RMN. – Jak się dowiedziałem, ma to być funkcja techniczna, bo RMN ma ambicję wystąpienia w roli amicus curiae, czyli przyjaciela sądu. Według mecenasa Gizińskiego osoba pełnomocnika ma służyć do tego, żeby drogą elektroniczną przesłać stanowisko RMN wraz z uchwałą. Zadałem też pytanie, dlaczego pisowska większość w RMN nie polemizuje ze stanowiskiem prawnym MKiDN, jeśli uważa je za nietrafne, ale nie otrzymałem rzetelnej odpowiedzi na to pytanie – mówi Kwiatkowski. – Zapytałem także, dlaczego przesyłamy stanowisko do sądu rejestrowego, skoro nie mamy interesu prawnego, nie jesteśmy stroną, nie jesteśmy też reprezentantem akcjonariusza. Wtedy padła odpowiedź w sprawie amicus curiae, gdyż zdaniem części RMN nastąpiło złamanie prawa – dodaje.

Robert Kwiatkowski zwraca uwagę, że choć posiedzenia są teraz codziennie, to regulamin RMN stanowi, że są one zwoływane z tygodniowym wyprzedzeniem, a w szczególnych przypadkach – 24-godzinnym. – Jednak z perspektywy członków powołanych przez PiS sytuacja wymaga jeszcze szybszego działania. Więc, na podstawie takiego szablonowego porządku obrad, zabezpieczają się na wypadek, gdyby szybko trzeba było zabrać głos. I dwukrotnie z ich punktu widzenia się to opłaciło. Raz bowiem wybrali Michała Adamczyka na neoprezesa, a teraz przyłączyli się do procesu rozpoznawania wniosku o rejestrację w KRS – podsumowuje Kwiatkowski.

Marek Rutka komentuje: – Zawirowania wokół telewizji publicznej doprowadziły do weta prezydenta i na dzisiaj może być tak, że media publiczne nie dostaną żadnej rekompensaty. To by oznaczało zagłodzenie telewizji. Za to będą odpowiedzialni prezydent oraz większość w Radzie Mediów Narodowych i środowisko PiS.

Czytaj też: Maciej Świrski tworzy wykaz materiałów skasowanych z TVP i Polskiego Radia. Chodzi m.in. o "Reset"

(KOZ, MNIE, 28.12.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.