Miłosz Kłeczek nazwał na wizji posła PSL chamem. W KRRiT skargi na TVP
"Panie pośle, jest pan chamem i wypraszam sobie tego rodzaju insynuacje" - odpowiedział pracownik TVP Info (screen: Vod.tvp.pl)
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymała skargi na Telewizję Polską po tym, jak w TVP Info Miłosz Kłeczek nazwał posła PSL Pawła Bejdę chamem.
W niedzielę w programie "Woronicza 17" Miłosz Kłeczek zapytał polityka PSL: "Czy film Agnieszki Holland to wstrętny paszkwil, który szkaluje obrońców polskich granic?". Domagał się od niego odpowiedzi "tak" lub "nie". Paweł Bejda tłumaczył, że nie widział "Zielonej granicy". "To jest taka formuła, jakbym zapytał pana, czy przestał pan bić swoją żonę. Tak czy nie? To jest głupie" – stwierdził poseł PSL. "Panie pośle, jest pan chamem i wypraszam sobie tego rodzaju insynuacje" - odpowiedział pracownik TVP Info.
Czytaj też: Marek Twaróg: Prezydent rozgrzeszył wszystkie podłości partyjnych funkcjonariuszy
W KRRiT dowiedzieliśmy się, że KRRiT dostała dotychczas osiem skarg na TVP w związku ze słowami Miłosza Kłeczka. Krajowa Rada podjęła rutynowe działania wyjaśniające - wystąpi do nadawcy o zajęcie stanowiska i przesłanie nagrania, a następnie odniesie się do sprawy.
Zapytaliśmy biuro prasowe TVP, jak kierownictwo TVP i TAI ocenia zachowanie Miłosza Kłeczka - odpowiedzi nie otrzymaliśmy.
(KOZ, 27.09.2023)