TVP pozwała jednak posła Lewicy Tomasza Trelę za wypowiedź o serialu "Reset"
TVP będzie się domagała na drodze sądowej przeprosin od posła Tomasza Treli (screen: TVP)
TVP, wbrew pierwszym doniesieniom, jednak pozwała posła Lewicy Tomasza Trelę za jego wypowiedź o serialu Michała Rachonia i Sławomira Cenckiewicza "Reset". Trela twierdził, że dokumenty prezentowane na antenie mogły być sfałszowane.
Państwowa telewizja zarzuciła Tomaszowi Treli, że w rozmowie na antenie Radia Zet stwierdził, iż dokumenty przedstawiane w serialu "Reset" mogą być spreparowane.
Czytaj też: Rząd w projekcie budżetu na 2024 rok nie zapisał miliardów dla TVP i Polskiego Radia
"Pana wypowiedź jednoznacznie i obiektywnie sugeruje, że Telewizja Polska S.A. użyła sfałszowanych dokumentów historycznych w emitowanym serialu Reset. Przy czym, jak się wydaje, sugeruje Pan, że fałszerstwa tego dokonali autorzy i producenci filmu. Nie przytoczył Pan dowodów czy informacji mogących potwierdzić prawdziwość tezy. Stanowczo informuję, że jest to kłamstwo" – napisano w piśmie, które TVP przytoczyła w komunikacie.
Telewizja wezwała posła Trelę do złożenia na antenie Programu 1 Polskiego Radia w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma przeprosin, zawierających m.in. stwierdzenie, że swoją wypowiedzią poseł "podważył wizerunek TVP, uderzając w jej wiarygodność".
"Poseł Tomasz Trela nie przeprosił za podanie do publicznej wiadomości nieprawdziwej i niepopartej żadnymi dowodami informacji o możliwości fałszowania dokumentów użytych w serialu dokumentalnym »Reset«. W piśmie z dnia 10 sierpnia br. poseł wskazał, że brak jest podstaw do formułowania wobec niego żądań objętych przedsądowym wezwaniem do zaniechania naruszania dóbr osobisty Spółki i do dobrowolnego usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych Spółki z dnia 25 lipca br. W związku z powyższym TVP złożyła pozew" – poinformował we wtorek 29 sierpnia "Presserwis" zespół rzecznika TVP.
Czytaj też: Czy w świetle kary dla Eurozet KRRiT jest jeszcze gwarantem medialnej wolności w Polsce?
(PAR, 29.08.2023)