Temat: technologie

Dział: TECHNOLOGIE

Dodano: Czerwiec 26, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Meta i Google zablokują dostęp do newsów w Kanadzie. Efekt ustawy o płaceniu za wiadomości

Meta zapowiada wycofanie materiałów newsowych zarówno z Facebooka, jak i z Instagrama (screen: YouTube/CBC News: The National)

Meta i Google planują zablokowanie w Kanadzie dostępu do treści informacyjnych po przyjęciu w tym kraju Online News Act, ustawy zobowiązującej gigantów internetowych do płacenia wydawcom wiadomości. Ustawa stanie się prawem po otrzymaniu królewskiej zgody od generalnego gubernatora, co jest formalnością.

Parlament Kanady, zatwierdzając ustawę, zareagował na liczne skargi medialnych firm poszkodowanych przez wypychanie ich z rynku reklamy online.

Meta zapowiada wycofanie materiałów newsowych zarówno z Facebooka, jak i z Instagrama. Jednocześnie w USA staje przed pozwem zbiorowym, w którym w ramach ugody dotyczącej naruszania integralności danych użytkowników wartej 725 mln dol. miałaby zapłacić jeszcze 181 mln dol. kosztów sądowych. Firma tym bardziej więc musi liczyć się z kosztami.

Czytaj też: Francuska gazeta nie ukazała się z powodu strajku. Powodem nowy, prawicowy naczelny

"Dzisiaj potwierdzamy, że dostępność wiadomości zostanie zakończona na Facebooku i Instagramie dla wszystkich użytkowników w Kanadzie przed wejściem w życie Ustawy o wiadomościach online" – napisano w oświadczeniu. Facebook zapowiadał takie posunięcie od tygodni, komunikując, że wiadomości nie mają dla firmy żadnej wartości ekonomicznej, a użytkownicy platformy używają jej dla zupełnie innych celów niż pozyskiwanie newsów.

Ustawa określa zasady zmuszania platform takich jak Facebook i Alphabet Google do negocjowania umów handlowych i płacenia wydawcom wiadomości za ich treści. To krok podobny do przełomowego prawa uchwalonego w Australii w 2021 roku.

Google uważa, że prawo kanadyjskie ma szerszy zasięg niż obowiązujące w Australii i Europie, twierdząc, że ustala cenę za linki do wiadomości wyświetlane w wynikach wyszukiwania. Może też dotyczyć punktów, które nie produkują wiadomości. Koncern zaproponował zmianę ustawy tak, aby podstawą płatności było wyświetlanie treści wiadomości, a nie linków, oraz doprecyzowanie, że do otrzymania zapłaty kwalifikują się tylko firmy rzeczywiście produkujące wiadomości i przestrzegające standardów dziennikarskich.

Rzecznik Google powiedział, że ustawa pozostaje "niewykonalna" i że firma pilnie dąży do współpracy z rządem, który dotąd odrzucał propozycje zmian w ustawie. Na początku tego miesiąca premier Justin Trudeau oświadczył, że Meta i Google stosują "taktykę zastraszania", prowadząc kampanię przeciwko ustawodawstwu.

Czytaj też: Gem, set i chatbot: Wimbledon wprowadza komentarze oparte na sztucznej inteligencji

Google i Facebook swego czasu groziły również, że ograniczą usługi w Australii, ale ostatecznie firmy zawarły umowy z tamtejszymi firmami medialnymi po przyjęciu przez władze poprawek do ustawodawstwa.

"Wolna i niezależna prasa Kanady jest kluczowa dla naszej demokracji. Dzięki ustawie o informacji w internecie zespoły dziennikarskie w całym kraju będą odtąd mogły negocjować sprawiedliwe wynagrodzenie, gdy ich artykuły zostaną udostępnione na największych platformach cyfrowych" – napisał na Twitterze minister dziedzictwa kanadyjskiego Pablo Rodriguez. Zwrócił uwagę, że ustawa ogranicza wpływy wielkich firm technologicznych i "sprawia, że nawet nasze najmniejsze przedsiębiorstwa prasowe będą mogły korzystać z tych zasad i otrzymywać sprawiedliwe wynagrodzenie za swoją pracę".

"Facebook ogłaszał te same groźby. Opuścili Australię na tydzień, potem wrócili. Jako rząd nie możemy podejmować decyzji na podstawie gróźb jakiejś firmy" – powiedział Rodriguez w wywiadzie dla telewizji CBC.

Czytaj też: Hollywoodzcy reżyserzy ratyfikują pakt ze studiami filmowymi i telewizyjnymi. Trwa strajk scenarzystów

(MAC, 26.06.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.