Dział: INTERNET

Dodano: Czerwiec 07, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Tucker Carlson zadebiutował ze swoim programem na Twitterze. Obwinia Ukrainę

Tucker Carlson w pierwszym epizodzie stwierdził m.in., że wysadzenie tamy na okupowanych terenach to sprawka Ukraińców (screen: Twitter.com/TuckerCarlson)

Tucker Carlson opublikował pierwszy odcinek swojego programu na Twitterze. Kilka tygodni po tym, gdy został zdjęty z anteny, a następnie zwolniony z Fox News w związku z aferą o zniesławienie wywołaną pozwem firmy Dominion Voting Systems.

W około 10-minutowym filmie zatytułowanym "Ep.1” Carlson sformułował tezy (nie poparte żadnymi dowodami), że Ukraina jest winna zniszczenia ogromnej tamy na terytorium okupowanym przez Rosję, co spowodowało rozległe powodzie i szkody dla miejscowej ludności.

Niegdyś najwyżej oceniany gospodarz talk-show w amerykańskiej telewizji kablowej powiedział, iż ma nadzieję, że Twitter będzie jak "radio krótkofalowe pod kocem" bez ingerencji cenzury. "Jeśli okaże się to nieprawdą, odejdziemy" - oświadczył.

Program nosi nazwę "Tucker na Twitterze”. Właściciel Twittera, Elon Musk, napisał na Twitterze po tym, jak Carlson opublikował swój film, że "byłoby wspaniale mieć programy ze wszystkich części politycznego spektrum na tej platformie!".

Fox News Media i Tucker Carlson rozstali się pod koniec kwietnia, niecały tydzień po tym, jak firma macierzysta Fox Corp z tytułu ugody zgodziła się zapłacić 787,5 mln dol. firmie Dominion, która wnosiła pozew o zniesławienie.

Dominion Voting Systems twierdziło, że Carlson zezwolił na wyemitowanie w swoim programie obalonych wcześniej twierdzeń o oszustwach wyborczych (przez co prezydentem USA został Biden, nie Trump) dotyczących firmy zajmującej się technologią głosowania. Jak wykazano później, jednocześnie w prywatnych wiadomościach kwestionował prawdziwość tego, co podawano na antenie.

Pomimo zwolnienia nadal, do początku 2025 roku, obowiązuje go kontrakt zawierający klauzulę o zakazie konkurencji. W przypadku podjęcia przez dziennikarza pracy w innym miejscu, musiałby zrezygnować z 25 mln dol. Ponieważ jednak w tym przypadku nie chodzi o konkurencyjną sieć telewizyjną, tylko platformę mediów społecznościowych, to sprawa z pewnością będzie przedmiotem analizy prawników.

(MAC, 07.06.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.