TVP o 30 proc. zwiększyła tegoroczny budżet na seriale fabularne
Budżet na seriale TVP ma być wyższy nie tylko w 2023, ale też w 2024 roku (screen: YouTube/TVP VOD)
Budżet na seriale fabularne Telewizji Polskiej w 2023 roku jest o 30 proc. wyższy niż w 2022 roku – przekazał dziennikarzom prezes spółki Mateusz Matyszkowicz.
Prezes TVP Mateusz Matyszkowicz poinformował o planach dotyczących seriali historycznych, które są nadawane w niedzielne wieczory w TVP 1. – Chciałem pokazać coś, co nas odróżnia na rynku, bo kostium jest jedną z ważnych specjalności nadawców publicznych, tak jest chociażby w Wielkiej Brytanii – tłumaczył Matyszkowicz.
Czytaj też: Jesienią Polsat nie pokaże kolejnej edycji "Hell's Kitchen". Wyniki poniżej średniej
Pod koniec 2023 roku premierę będzie miał 13-odcinkowy serial kostiumowy "Matylda". Historia opowiada o losach młodej buntowniczki, córki uczestnika powstania styczniowego. W tytułowej roli występuje Maria Kowalska, a za reżyserię odpowiada Krzysztof Lang. Opiekę merytoryczną nad zespołem scenarzystów sprawowała Ilona Łepkowska.
– Drugi sezon już się pisze – przyznał prezes Matyszkowicz. – Jak tylko zobaczymy wyniki pierwszego i drugiego odcinka, będziemy mogli wejść w prace produkcyjne nad drugim sezonem – zapowiedział.
Rozpoczęły się również zdjęcia do produkcji historycznej "Niepewność" w reżyserii Waldemara Szarka. To historia młodzieńczej miłości Adama Mickiewicza do Maryli Wereszczakówny. Mickiewicza zagra Nikodem Rozbicki. Premiera filmu "Niepewność" zaplanowana jest na 2025 rok. – Trwają prace nad serialową wersją – przekazał Matyszkowicz.
Kolejnym serialem, nad którym pracuje TVP, jest "Dewajtis", który będzie ekranizacją powieści Marii Rodziewiczówny z 1889 roku. W projekt również zaangażowana jest Ilona Łepkowska. – Jesteśmy w trakcie castingu – mówił prezes telewizji.
Czytaj też: Widownia Polsat SuperHit Festiwal z roku na rok topnieje. Wieczory kabaretowe najpopularniejsze
W wiosennej ramówce TVP 1 w niedzielne wieczory pokazywał "Polowanie na ćmy", serial historyczny na podstawie powieści Wacława Holewińskiego "Pogrom 1905". Produkcja gromadziła średnio 1,79 mln widzów, a pierwszy odcinek oglądało 2,4 mln widzów (dane Nielsen Media). – Dzisiaj na rynku telewizyjnym to jest hit, jeżeli popatrzymy na konkurencję, która weszła na rynek z dużą ofertą nowości serialowych. Żadna z tych nowości nie przebiła 1 mln widzów – tłumaczył Mateusz Matyszkowicz.
Trwają prace nad realizacją drugiej części tryptyku Wacława Holewińskiego "Pogrom 1906".
Ponadto na jesień 2023 roku planowana jest emisja serialu "Lokatorka", inspirowanego sprawą śmierci warszawskiej aktywistki Jolanty Brzeskiej. Przygotowywany jest również serial kryminalny "Profilerka".
– W tym roku budżet na seriale fabularne podniosłem o 30 procent. W kolejnym roku, jeżeli perspektywa finansowania się utrzyma, będzie kolejne 30 procent więcej – deklarował dziennikarzom Mateusz Matyszkowicz.
Prezes TVP mówił dziennikarzom, że jeszcze 2-3 lata temu oczekiwano, że wejście kolejnych platform streamingowych do Polski podniesie jakość krajowych produkcji serialowych. – Z każdą kolejną produkcją widzimy, że nie do końca. Mimo ogromnych budżetów, które tam idą. Czy dlatego, że twórcy nie są zdolni? Nie. Platformy mają specyficzny rodzaj zamawiania produkcji, wybierają pod widza globalnego. Mogą przeznaczyć duży budżet, wiedząc, że zmonetyzują swoje produkcje na wielu rynkach naraz – tłumaczył. – Ale powinien być ktoś, kto nie myśli o widzu globalnym, a o tym, czego potrzebuje polski widz. Po to jest nadawca publiczny – stwierdził.
Czytaj też: Co musi osiągnąć nowy serwis plotkarski Polska Press? Spora konkurencja
Mateusz Matyszkowicz przekazał, że telewizja publiczna nie będzie przygotowywać produkcji wyłącznie do emisji w internecie. – To świadoma, strategiczna decyzja – wyjaśnił. – Będziemy przygotować produkcje dla widzów TVP, niezależnie od tego, w jaki sposób chcieliby je obejrzeć – tłumaczył.
Prezes TVP opowiadał, że TVP VOD ma działać w modelu mieszanym, a treści, które trafią do oferty subskrypcyjnej, później mają być dostępne bezpłatnie w modelu reklamowym. – Tym będziemy się różnili od platform streamingowych, które konsekwentnie operują na modelu płatnym – zadeklarował.
Dodał, że TVP chce udostępniać w TVP VOD wiele seriali w modelu digital first, ale mają być wyjątki.
Czytaj też: Sanah, po akcji Radia Elka, zmienia tekst swojej piosenki. Marka Marlboro zniknęła
(KOZ, 27.05.2023)