Power TV pod lupą KRRiT. Stacja nadała teledysk mogący wyrażać aprobatę dla picia alkoholu
W teledysku młodzi mężczyźni wypijają zawartość piersiówki (screen: YouTube: Weekend - Oficjalny)
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji sprawdza, czy nadawca kanału muzycznego Power TV (Grupa MWE Networks) nie złamał przepisów, emitując w porze chronionej teledysk zespołu disco polo Weekend, mogący wyrażać aprobatę dla picia alkoholu.
Na teledysk Krajowa Rada natrafiła po zleceniu monitoringu programowego stacji. To standardowa procedura w przypadku kanałów ubiegających się o przedłużenie koncesji. Satelitarna licencja Power TV wygaśnie 7 października. Na rok przed wygaśnięciem koncesji nadawca wystąpił o jej przedłużenie.
Kontrowersyjny teledysk w porze chronionej
Monitoring programowy został przeprowadzony w styczniu. W badanym przez KRRiT programie znalazł się teledysk zespołu Weekend pt. "Wypijemy, popłyniemy". Nadano go w ramach pasma "Power Mix" w porze chronionej, czyli przed 20, z oznaczeniem wiekowym od 12 lat.
Czytaj też: Koszty działalności operacyjnej KRRiT urosły o ponad połowę. Wyniosły 87,4 mln złotych
W teledysku młodzi mężczyźni podróżują autem na miejscu dla pasażerów. W czasie jazdy oglądają czasopismo ze zdjęciami erotycznymi (fotografie w klipie są ocenzurowane), a następnie wypijają zawartość piersiówki, na której wygrawerowano logo jednego z producentów m.in. whisky. Spożywają też szampana, którego piją również inni bohaterowie teledysku. Ponadto w klipie pojawiają się skąpo ubrane kobiety z młotem pneumatycznym, piłą i wiertarką – pokazywane są zbliżenia m.in. na ich biust.
Refren piosenki brzmi: "Wypijemy, popłyniemy dzisiaj aż do dna, ta impreza nie ma końca o-lala, zakłócimy nocną ciszę, niech nas kopnie prąd, w górę serca, nocna zmiana daje głos. Wypijemy, popłyniemy u-lalala, ta impreza nie ma końca aż do dna". Z kolei jedna ze zwrotek to: "Ciężkie paliwo daje super luz, uśmiech rzuć na usta i do góry kciuk. Więcej koloru ma dookoła świat. Pozdrowienia z raju, blisko stąd do gwiazd. Dziś każda droga ma na końcu bar, dziś damy ognia na bank".
"Byłem zaskoczony wątpliwościami"
Krajowa Rada teledysk miała odebrać m.in. jako przedstawienie pozytywnego wpływu spożycia alkoholu. Zwróciła też uwagę na to, że nadano go w czasie chronionym, przed 20. KRRiT wystąpiła więc o wyjaśnienia do nadawcy.
Czytaj też: "Fakty" TVN w kwietniu nadal liderem programów informacyjnych
Michał Winnicki, właściciel Grupy MWE Networks, zapewnia "Presserwis", że odpowiedź do KRRiT w tej sprawie została przesłana. – Byłem zaskoczony wątpliwościami odnośnie do tego teledysku. Jest on od prawie 10 lat emitowany przez konkurencyjne stacje Polo TV i Disco Polo Music. Nie słyszałem, aby nadawcy tych kanałów mieli z tego tytułu jakieś problemy – mówi Winnicki. Jak dodaje, z daleko idącej ostrożności stacja niezwłocznie wycofała go jednak z pasm emitowanych w czasie chronionym.
KRRiT nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie ewentualnego ukarania nadawcy. Jak ustalił "Presserwis", sprawy Power TV nie ma w planie dzisiejszego posiedzenia.
Według Nielsen Media Power TV miał w kwietniu średnio 0,02 proc. udziału w grupie ogólnej 4+ (tyle samo, co rok wcześniej).
Czytaj też: Nowy "Press": Bianka Zalewska i jej dwa światy, Duklanowski od wrzutek, tata Maty i kryminały
(MNIE, 10.05.2023)