BBC zawiesza Gary'ego Linekera za porównanie polityki brytyjskiego rządu do nazistów
Gary Lineker od początku mówił, iż nie boi się zawieszenia, ale też nie sądził, że BBC odważy się na taki krok (screen: YouTube/Channel 4 News)
Gary Lineker nie będzie prowadzić programów na antenach BBC do czasu osiągnięcia porozumienia w sprawie korzystania przez niego z mediów społecznościowych. Prezenterzy innych programów sportowych BBC w geście solidarności z nim odmówili występów i państwowy nadawca musiał ratować się emisją programów o tematyce innej niż sportowa.
BBC decyzję o zawieszeniu podjęło w wyniku afery, do jakiej doszło po wpisach jego najlepiej opłacanego pracownika, w których politykę brytyjskiego rządu wobec imigrantów porównał do tego, co działo się w nazistowskich Niemczech.
"Match of the Day" bez prezenterów
BBC informuje, że "ostatnia aktywność Linekera w mediach społecznościowych jest naruszeniem naszych wytycznych" i przypomina, że powinien "trzymać się z dala od zajmowania stanowiska w kwestiach partyjnych lub kontrowersji politycznych".
Czytaj też: Iga Świątek kończy współpracę z Xiaomi. "Chcę być konsekwentna"
Absencja Linekera dotyczy przede wszystkim prowadzonego przez niego głównego programu BBC o piłce nożnej "Match of the Day". Występujący regularnie w roli ekspertów, także byli piłkarze Ian Wright i Alan Shearer – w geście solidarności ogłosili, że nie pojawią się w programie bez Linekera. W BBC 1 odwołano programy "Football Focus" i "Final Score", po tym jak ich gospodarze Alex Scott i Jason Mohammad dołączyli do protestu. Gracze Premier League z kolei ogłosili, że do czasu, aż Lineker nie zostanie przywrócony, oni nie będą udzielać wywiadów reporterom BBC.
Tymczasem sobotni wieczorny "Match of the Day", wyemitowany bez udziału prezenterów oraz ekspertów, miał najlepszą oglądalność od czterech miesięcy. Nie trwał jak zwykle trzy godziny, a tylko 20 minut. Średnio program ogląda ok. 2 mln widzów, 11 marca było to 2,6 mln, a w tzw. peaku nawet blisko 3 mln. Mimo to, szef BBC Tim Davie oficjalnie przeprosił publiczność za niedogodności wywołane kryzysową sytuacją. Głos w sprawie zabrał też premier Rishi Sunak, stwierdzając, że to sprawa pomiędzy BBC a Linekerem i brytyjski rząd nie zamierza w nią ingerować.
Gary Lineker nie obawia się BBC
Lineker we wtorek odniósł się do projektu ustawy przedstawionego przez minister spraw wewnętrznych Suellę Braverman, mającej zatrzymać niekontrolowany napływ nielegalnych imigrantów na małych łodziach przez kanał La Manche. "Przyjmujemy znacznie mniej uchodźców niż inne duże kraje europejskie. To tylko niezmiernie okrutna polityka wymierzona w najbardziej bezbronnych w języku, który nie różni się od tego, jakiego używały Niemcy w latach 30" – napisał na Twitterze.
Czytaj też: "Wszystko wszędzie naraz" z siedmioma Oscarami. "IO" przegrał z "Na Zachodzie bez zmian"
Pomimo zmasowanej krytyki polityków i wielu innych osób publicznych Lineker nie wycofał się z zajmowanego stanowiska i powiedział, że nigdy nie przestanie bronić osób, które nie mają takiej możliwości. Zapewnił też, że nie obawia się zawieszenia przez BBC.
Nie jest to pierwsza kontrowersja związana z Linekerem. W październiku wewnętrzna jednostka BBC zajmująca się skargami uznała, że złamał zasady bezstronności w związku z innym wpisem na Twitterze, w którym pytał ówczesną premier Liz Truss, "czy jej partia zwróci dotacje od rosyjskich darczyńców". Jego profil na Twitterze obserwuje 8,7 mln osób.
Gary Lineker był jednym z najlepszych w historii piłkarzy reprezentacji Anglii. W latach 1984-1992 rozegrał dla niej 80 meczów, strzelając 48 goli. W roku 1986 został z sześcioma golami królem strzelców Mistrzostw Świata w Meksyku, a cztery lata później z czterema trafieniami z drużyną Anglii zajął czwarte miejsce na świecie.
Czytaj też: Meta grozi zablokowaniem treści informacyjnych w Kanadzie
(MAC, 13.03.2023)