TVP zamierza więcej wydawać na polskie seriale. Do TVP 1 trafi kolejna telenowela
– Na seriale przeznaczymy więcej środków, przede wszystkim zwiększając produkcję – zapowiedział Mateusz Matyszkowicz (fot. J.Bogacz/TVP)
Telewizja Polska planuje, żeby TVP 1 i TVP 2 już w 2024 roku emitowały jedynie polskie seriale. Jeszcze pod koniec 2023 roku do ramówki Jedynki ma trafić kolejna codzienna telenowela.
– Polskie seriale to ważny element strategii TVP, widoczny w przygotowanym na ten rok planie programowo-finansowym spółki. Na seriale przeznaczymy więcej środków, przede wszystkim zwiększając produkcję – zapowiedział wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami Mateusz Matyszkowicz, prezes TVP.
Matyszkowicz: "Publiczne środki mają służyć polskiemu widzowi"
– Naszą ambicją jest doprowadzenie do sytuacji, w której na głównych kanałach publicznego nadawcy nie będzie seriali licencyjnych. Nie dlatego, że ich nie lubię. To raczej wynika z odpowiedzi na pytanie: czemu mają służyć publiczne środki, które trafiają do telewizji. Moim zdaniem mają służyć polskiemu widzowi, który ma za nie otrzymać produkt, który powstaje tutaj – przekonywał prezes Matyszkowicz (o tym pomyśle mówił na początku 2023 roku w rozmowie z PAP). Jednocześnie zaznaczał: – Nie oznacza to, że inne anteny TVP nie będą emitować seriali licencyjnych.
Czytaj też: W Polsce ma powstać "The Voice of Ukraine". Program sfinansuje TVP
W wiosennej ramówce TVP 1 codziennie oferuje widzom polski serial w wieczornym paśmie. Od poniedziałku do środy oglądać można "Koronę Królów", w czwartki – "Ojca Mateusza", w piątki – "Krucjatę" (jesienią premiera była w TVP VOD), w soboty – "Komisarza Alexa", a w niedziele – nowość, czyli "Polowanie na ćmy".
– Niedziela to miejsce na naszą produkcję premium, najlepiej oglądany serial na rynku telewizji linearnej. Konkurencja nie może się pochwalić wtedy 2,5-3 mln widzów – mówił Mateusz Matyszkowicz. – Będziemy wtedy pokazywać seriale kostiumowe. Chciałbym, żeby opowiadały historie bliskie ludziom – dodawał.
"Polowanie na ćmy" jest serialową wersję filmu historycznego "Pogrom 1905. Miłość i hańba". Trwają prace nad realizacją drugiej części tryptyku Wacława Holewińskiego "Pogrom 1906".
Część seriali TVP ma bowiem również wersję filmową, która trafia do kin. – Dzięki dodatkowemu budżetowi filmowemu możemy zrealizować większe sceny do serialu – wyjaśnił Mateusz Matyszkowicz. – Jest wiele wątków, które nie weszły do ostatecznej wersji serialu "Dom pod dwoma orłami" (pokazywanego w zimowej ramówce – przyp. red.), z nich powstaje w tym momencie film kinowy – dodał.
Istotna część telewizji publicznej
Prezes TVP podał, że latem 2023 roku rozpoczną się zdjęcia do serialu obyczajowego "Matylda", którego emisja przewidziana jest w niedzielnym paśmie jesienią 2024 roku. – To historia obyczajowa napisana przez Ilona Łepkowską – zdradził. "Matylda" będzie osadzoną w II połowie XIX wieku opowieścią o nauczycielce w pensji dla panien.
Czytaj też: "Fakty" w lutym na czele programów informacyjnych
Mateusz Matyszkowicz opowiadał dziennikarzom o kolejnych planach serialowych. – Powstaje scenariusz do serialu o Ignacym Chadźkiewiczu, najbardziej znanym szulerze karcianym w Europie w XVIII wieku – ujawnił Matyszkowicz. Poinformował, że w planach jest także sitcom dla młodszej widowni.
– Nie zrezygnujemy z tańszych i prostszych produkcji, które są emitowane w ciągu dnia. Uważam je za istotną część telewizji publicznej – podkreślał Mateusz Matyszkowicz. W ramówce TVP 1 ma znaleźć się kolejna codzienna telenowela, która nadawana będzie o godz. 14, czyli w paśmie, w którym wcześniej obecny był turecki serial "Elif". Prezes TVP chce wprowadzić nową pozycję do ramówki jeszcze w tym roku. – Obyczajowa, bliska codziennemu życiu Polaków – mówił o planowanej telenoweli Matyszkowicz.
Czytaj też: Nowy „Press”: Wiśniewska na zimno, Pawlikowska prowokuje, Pereira ma zadania
(KOZ, 03.03.2023)