Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Luty 20, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Część polskich mediów po roku wciąż utrzymuje ukraińskie serwisy, ale treści jest mniej

UkrainianinPoland.pl to dziś największy ukraińskojęzyczny portal w Polsce (screen: UkrainianinPoland.pl)

Po roku od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę rynek mediów dla Ukraińców w Polsce wciąż istnieje, choć już się nie rozwija. Zmieniły się też treści serwisów – poradnictwo dla uchodźców ustąpiło miejsca depeszom wojennym. – Ukraińcy szybko stali się częścią naszej społeczności i swobodnie korzystają z polskich mediów – zauważa dr Katarzyna Konarska z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Polskie Radio zakończyło nadawanie serwisów po ukraińsku na swoich głównych antenach w październiku ubiegłego roku. Wcześniej, bo latem, rezygnowały z emisji ukraińskich serwisów regionalne rozgłośnie Polskiego Radia. – Byliśmy jedną z pierwszych rozgłośni regionalnych, która zaczęła nadawać informacje po ukraińsku. Zrezygnowaliśmy z nich z końcem czerwca, kiedy w życie wchodziła letnia ramówka – mówi Ewelina Kosałka-Passia, dyrektorka programowa Radia Katowice. Na decyzję o zakończeniu emisji ukraińskich serwisów wpłynęła stabilizacja sytuacji uchodźców wojennych w Polsce.

Onet bez nowych tekstów

W pierwszych miesiącach wojny zarówno serwisy radiowe, jak i specjalne sekcje w portalach internetowych koncentrowały się na poradnictwie – informowano, jak załatwić dokumenty, jak wysłać wnioski, ściągnąć rodzinę czy zapisać dzieci do szkoły.

Czytaj też: Towarzystwo Dziennikarskie apeluje o uwolnienie Andrzeja Poczobuta i innych dziennikarzy więzionych przez białoruski reżim

– Publikowaliśmy takie informacje na bieżąco dość wcześnie. Jesienią wydaliśmy w druku specjalny dodatek po ukraińsku sfinansowany przez fundację Homo Faber, która działa na rzecz uchodźców. Ale poza informacjami praktycznymi mieliśmy też teksty motywacyjne, o uchodźcach, którzy się zaadaptowali do polskich warunków, a nawet odnieśli jakieś biznesowe czy zawodowe sukcesy – mówi Paweł Buczkowski, były zastępca redaktora naczelnego "Dziennika Wschodniego", dziś w Wp.pl. 

Obecnie Polskie Radio nadaje 24-godzinny program Polskie Radio dla Ukrainy w sześciu miastach: w Warszawie na częstotliwości 100,6 MHz, w Łodzi – 94,40 MHz, we Wrocławiu – 100,70 MHz, w Białymstoku – 94,80 MHz, w Przemyślu – 98,6 MHz oraz w Hrubieszowie – 93,3 MHz. Program jest też dostępny na internetowej platformie moje.polskieradio.pl i nadawany na częstotliwościach UKF przez jeden nadajnik w Kijowie i kolejne dziewięć w obwodach donieckim i ługańskim. Połowa audycji Polskiego Radia dla Ukrainy przygotowywana jest w warszawskim studiu Polskiego Radia dla Zagranicy. Autorskie audycje dziennikarzy sekcji ukraińskiej tej stacji emitowane są w godz. 9-21.

Swoje ukraińskie serwisy internetowe utrzymują nadal największe polskie portale. Onet prowadzi serwis informacyjny Ukraina.onet.pl. Jednak nowych tekstów już w zasadzie nie ma – wczoraj czołówka pochodziła z listopada zeszłego roku ("Ukraińcy w Warszawie są zapraszani do składania zeznań w sprawie rosyjskich zbrodni wojennych").

Lokalne serwisy rezygnują z ukraińskich treści

Aktualniejszy serwis informacyjny ma Agora: Ukrayina.pl. Jego partnerem jest ukraiński serwis Expres.online, newsy są publikowane na bieżąco. Wirtualna Polska nadal prowadzi ukraiński serwis Vpolshchi.pl (czwartkowa czołówka: "Polskie centra handlowe byłyby puste bez Ukraińców"). Własny serwis stworzony przez Fundację Tygodnika prowadzi też "Wprost" pod adresem Wprostukraine.eu.

Czytaj też: W obiektach po drukarni Polska Press w Koszalinie powstaje centrum dystrybucji Orlenu i Ruchu

Ze swoich ukraińskich treści zrezygnowały lokalne serwisy internetowe. Informacji po ukraińsku nie ma już na portalach działających w Przemyślu, Rzeszowie, Krakowie czy Wrocławiu.

"Tygodnik Podhalański", który jako pierwszy uruchomił strony po ukraińsku, dziś ukraińskie teksty publikuje sporadycznie. Jerzy Jurecki, wydawca tygodnika, dodaje: – Na Facebooku mamy grupę ukraińską, prowadzoną po ukraińsku przez panią Ludmiłę, uchodźczynię z Chersonia.

Największym prywatnym portalem ukraińskojęzycznym, który wystartował po wybuchu wojny, a nie należy do dużego wydawcy i nie jest związany z żadnym portalem horyzontalnym, jest UkrainianinPoland.pl. – Wystartowaliśmy w marcu, a dziś mamy milion unikalnych użytkowników miesięcznie i chyba pod tym względem jesteśmy serwisem internetowym dla Ukraińców w Polsce z największym udziałem w rynku – mówi Karol Popko, założyciel portalu i jego pierwszy redaktor naczelny.

"Decyzja o zamykaniu ukraińskich serwisów nie dziwi"

Portal tworzony jest przez pracujące na etatach ukraińskie dziennikarki. – Na samym początku widziałem, że nasze informacje po ukraińsku wprost kopiowały inne serwisy – mówi Karol Popko. – Dziś to zjawisko zanika, choć odbiorców nie jest mniej.

Czytaj też: TVP wyprodukuje międzynarodowy sygnał z wizyty prezydenta Bidena w Polsce

Serwis Ukrainianinpoland.pl postawił na treści praktyczne. Ukraińcy mogą z niego dowiedzieć się o zawiłościach polskiego prawa, trendach na polskim rynku pracy czy wynajmu mieszkań, znajdą tu porady i wyjaśnienia. Podobną rolę spełniają dziś lokalne portale samorządowe, ale ich materiały to zwykle tłumaczenia na ukraiński polskich treści, niezbyt przejrzystych dla samych Polaków.

– Polskie media świetnie poradziły sobie w trudnej sytuacji. To, że decydują się zamykać swoje ukraińskie serwisy, wcale mnie nie dziwi – w końcu to dodatkowe koszty – mówi dr Katarzyna Konarska, medioznawczyni z Uniwersytetu Wrocławskiego. – Jednocześnie ukraińscy uchodźcy dobrze zaaklimatyzowali się w naszym społeczeństwie, a im dalej od agresji, tym mniejsze było zainteresowanie samą wojną. Dziś media mainstreamowe adresują przekaz o wojnie głównie do odbiorcy polskiego. Ukraińcy, którzy zatrzymali się w Polsce, mają już zwykle dostęp do swoich mediów przez internet. 

Według danych Straży Granicznej od 24 lutego do końca marca 2022 roku do Polski przyjechało 2,3 mln. Ukraińców. W kolejnych miesiącach ubiegłego roku do Polski z Ukrainy przyjeżdżało po kilkaset tysięcy osób, lecz istniał już ruch w drugą stronę. Ostatecznie – jak informuje Straż Graniczna – od 24 lutego 2022, czyli początku wojny, granicę polsko-ukraińską przekroczyło 9,81 mln uchodźców z Ukrainy.

Czytaj też: Tomasz Sakiewicz musi przeprosić Bartosza Kramka, sąd odrzucił skargę kasacyjną

(PAR, 20.02.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.