Goniec.pl na Facebooku rządzi. "Dużo tu szoku, hitów i emotikonek"

Portal Goniec.pl był w styczniu najbardziej angażującym polskim medium na Facebooku. Liczbą interakcji pobił gigantów polskiego internetu, jak Wirtualna Polska czy Onet. Eksperci: - Dominuje tu grafika i krótkie formy wideo, a tekstu jest niewiele. Za to ten, co się ostał, jest zazwyczaj krótki, sensacyjny, dosadny, pełen szoku, hitów, dramatów i emotikonów.

Według zestawienia opublikowanego przez Instytut Badania Internetu i Mediów Społecznościowych najaktywniejszym profilem facebookowym (2,3 tys. opublikowanych postów) był profil TVN24. Kolejne miejsca zajęły Goniec.pl (1,7 tys. postów), Wirtualna Polska (1,6 tys. publikacji) oraz FAKT24.PL (1,5 tys. wpisów).

Jednak to Goniec.pl odnotował najwięcej reakcji na swoje posty. Użytkownicy FB pozostawili pod jego postami milion reakcji, 465 tys. komentarzy i 331 tys. udostępnień.

Najpopularniejszy styczniowy post również należał do profilu Goniec.pl. Nagranie "Świnka śpioszek" opublikowane w mediach społecznościowych i przekazane przez profil Goniec.pl uzyskało 79 tys. interakcji i 17 tys. udostępnień. Drugie miejsce wśród najpopularniejszych postów (69 tys. interakcji) zyskał również post Gońca - "Tak wyglądało życie w PRL-u". Na trzecim miejscu znalazł się profil TVP Sport z postem o Turnieju Czterech Skoczni (58 tys. interakcji).

- Na pierwszy rzut oka popularność profilu Goniec.pl może zaskakiwać, szczególnie wobec wyników uzyskanych przez pozostałe, bardziej rozpoznawalne marki medialne. Wystarczy jednak zagłębić się w treści oferowane przez profil, by uchwycić pewne przyczyny – ale i zarazem mechanizmy – budowania jego sukcesu - ocenia w rozmowie z "Presserwisem" prof. Anna Jupowicz-Ginalska, medioznawczyni z Uniwersytetu Warszawskiego.

Ekspertka wylicza: - Po pierwsze, myślę o specyfice publikowanych treści. Wydaje się, że chodzi tu głównie o emocje. Na profilu jest ich pełno i mam wrażenie, że to na nich opiera się cały przekaz. Raz po raz pojawiające się newsy są hałaśliwe, sensacyjne i ciągłymi wykrzyknieniami próbują zwrócić uwagę odbiorców. Po drugie: dominuje grafika i krótkie formy wideo, a tekstu jest niewiele. Za to ten, co się ostał, jest zazwyczaj krótki, sensacyjny, dosadny, pełen "szoku", "hitów", dramatów i emotikonów. Po trzecie: posty publikowane są systematycznie i bardzo często. Owa obfitość nie daje się nudzić użytkownikom, tym bardziej że bohaterami newsów są nie tylko gwiazdy, ale i "ludzie tacy jak my", którzy swoje pięć minut sławy zdobywają w internecie.

Medioznawczyni zwraca też uwagę, że wśród publikowanych treści pojawiają się przekazy z TikToka, które opatrywane są odrębnym komentarzem redakcji.

- Idąc dalej – profil przełamuje bariery, zwraca się do fanów bezpośrednio, nawiązuje z nimi kontakt i zdarza się, że odpowiada na ich komentarze - wskazuje prof. Jupowicz-Ginalska. - Nie bez znaczenia jest także różnorodność tematyczna, budująca wrażenie, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. I na koniec, widzę tu jeszcze sprawnie zrealizowaną ideę multiplatformizacji – tu niemal każdy post zachęca do odwiedzania innych platform marki Goniec.pl, przyczyniając się do jej ciągłej popularyzacji.

Według Mediapanelu ze stycznia 2023 roku Wp.pl zanotowała 18,2 mln realnych użytkowników (RU), a Onet.pl - 17,5 mln RU. Serwisu Goniec.pl nie ma nawet w pierwszej dwudziestce największych stron internetowych w Polsce i notuje wyniki na poziomie poniżej 10 mln RU.

(PAR, 18.02.2023)