Dziennikarz BBC aresztowany i pobity przez policję w Szanghaju
"Podczas aresztowania był bity i kopany. Stało się to w czasie, gdy pracował jako akredytowany dziennikarz" – napisano w wydanym przez BBC oświadczeniu (screen: YouTube/Guardian News)
Dziennikarz BBC Edward Lawrence został pobity przez policję, a następnie aresztowany podczas relacjonowania protestów przeciwko ograniczeniom covidowym w Szanghaju. Był przetrzymywany przez kilka godzin.
"Podczas aresztowania był bity i kopany. Stało się to w czasie, gdy pracował jako akredytowany dziennikarz" – napisano w wydanym przez BBC oświadczeniu. Stacja dodała, że nie otrzymała wiarygodnego oficjalnego wyjaśnienia powodu zatrzymania swojego dziennikarza.
Czytaj też: Portugalscy czytelnicy uzyskają odliczenie VAT od wydatków na subskrypcje czasopism
Protesty przeciw polityce "zero covid", które w piątek zaczęły się w mieście Urumczi, stolicy regionu Sinciang, w ciągu weekendu rozszerzyły się na kolejne chińskie miasta. Setki osób protestowały w Pekinie i Szanghaju, a także w Wuhan, gdzie prawie trzy lata temu wykryto pierwsze przypadki COVID-19. W Szanghaju doszło do starć pomiędzy setkami demonstrantów a policją. Demonstracje odbywały się także w Chengdu, Nankinie, Xianie, Lanzhou i Dali. Uczestnicy unosili nad głowami puste białe kartki papieru, by wyrazić sprzeciw wobec ograniczaniu wolności słowa. Domagali się też złagodzenia restrykcji.
Głos w sprawie zatrzymania brytyjskiego dziennikarza zabrał Klub Korespondentów Zagranicznych (FCC) w Szanghaju. "Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym incydentem. Mamy nadzieję, że policja i władze zapewnią dziennikarzom możliwość wykonywania swojej pracy bez mierzenia się z ingerencjami lub przesadnym użyciem siły" – napisano.
Czytaj też: Tajlandia może stracić transmisje z Kataru, jeżeli nie zwalczy piractwa
(MAC, 29.11.2022)