W Polskim Radiu policzono, jak bardzo dominuje na jego antenach przekaz rządzących
Od początku stycznia do końca września br. Polskie Radrio wyemitowało ponad 956 godz. audycji z udziałem najważniejszych urzędników państwa oraz polityków
W pierwszych trzech kwartałach 2022 roku czas antenowy Polskiego Radia zdominowali członkowie PiS oraz ich sojusznicy ze Zjednoczonej Prawicy i Kukiz’15. Publiczny nadawca podarował im 65 proc. czasu zarezerwowanego na prezentację stanowisk partii politycznych.
Dane te, przesłane przez Polskie Radio do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przytoczył w swoim oświadczeniu członek tego gremium prof. Tadeusz Kowalski.
Politykom opozycji w Polskim Radiu przypadło łącznie 35 proc. czasu na antenowego przeznaczonego na polskich polityków. Jeśli przeliczyć to na godziny, to do września br. sytuacja wyglądała następująco: Prawu i Sprawiedliwość poświęcono ponad 294 godzin, Solidarnej Polsce - 13 godzin, Partii Republikańskiej - ponad 6 godzin. Popierającej działania koalicji rządzącej partii Kukiz’15 poświęcono ponad 8 godzin.
W tym czasie opozycyjnej Platformie Obywatelskiej przypadło niewiele ponad 40 godzin, PSL - 40 godzin, Nowej Lewicy - 36 godzin, Polsce 2050 - niewiele ponad 8 godzin, Lewicy Razem - 5 godzin, a Nowoczesnej - ponad 3 godziny.
Na prezentację polityki prezydenta, prezesa Rady Ministrów, przedstawicieli rządu oraz wszystkich partii wchodzących w skład koalicji rządzącej i ugrupowań popierających rząd, Polskie Radio poświęciło łącznie 81 proc. czasu przeznaczonego dla wszystkich polityków.
W sumie do końca września br. PR wyemitowało ponad 956 godz. audycji z udziałem najważniejszych organów państwa oraz sił politycznych: prezydentowi poświęcono 94 godziny (9,6 proc.), premierowi i rządowi - 360 godz. (37,6 proc.), a partiom politycznym i parlamentowi - 504 godz. (52,8 proc.).
Jak przypomina w swoim oświadczeniu prof. Tadeusz Kowalski, „artykuł 23 ustawy o radiofonii i telewizji oraz rozporządzenia KRRiT z 24 kwietnia 2003 r., zobowiązują nadawców publicznych, do zapewnienia możliwości przedstawiania stanowisk w węzłowych sprawach publicznych partiom politycznym, związkom zawodowym i związkom pracodawców. Konieczność realizacji ustawowego obowiązku wynika z art. 21 pkt.1 urt, a także z zapisów zawartych w Karcie powinności Polskiego Radia”. Jak podkreśla profesor, przekaz nadawcy publicznego „powinien charakteryzować się pluralizmem i zrównoważeniem obecności w programach stanowisk różnych stron sceny politycznej”.
W ocenie członka KRRiT prof. Tadeusza Kowalskiego „obecność reprezentantów partii politycznych w programach nadawców publicznych powinna odpowiadać uśrednionym wynikom uzyskiwanym przez te partie w sondażach poparcia dla partii politycznych, wykonywanych przez ośrodki badań opinii publicznej w kwartale poprzedzającym okres sprawozdawczy”.
Prof. Tadeusz Kowalski w poniedziałek 7 listopada na posiedzeniu KRRiT wystąpił z propozycją, by sporządzić dokument dotyczący dysproporcji w podziale czasu antenowego dla partii politycznych w programach Polskiego Radia. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uznał, że tematem należy się przyjrzeć, również w kontekście stacji prywatnych. Regulator oświadczył, że "zwróci się do wszystkich nadawców o zasięgu ogólnopolskim o przedstawienie danych o wynikach pomiaru czasu obecności przedstawicieli organów państwa oraz partii politycznych, które mają swoich przedstawicieli w Parlamencie RP".
(MZD, 09.11.2022)