Dział: TELEWIZJA

Dodano: Październik 05, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

KRRiT nie zajęła stanowiska ws. skarg na "Wiadomości" i porównania Tuska do Putina

Zdaniem autorów skarg materiał "Wiadomości" w skandaliczny sposób narusza zasady rzetelnego przekazu (screen YouTube.com/Siergiejto Studios)

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji "wobec zmiany kierownictwa TVP i upływającej kadencji" nie odniosła się do skarg na "Wiadomości" TVP 1, w których porównano Donalda Tuska do Władimira Putina.

KRRiT otrzymała pięć skarg na "Wiadomości" z 17 marca. Chodzi o materiał Macieja Sawickiego, który stwierdził w nim, że w 2009 roku po przemówieniu ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, "kiedy nawet Angela Merkel biła brawo, Donald Tusk tylko nerwowo pocierał ręce dokładnie tak samo jak Władimir Putin". Autorzy skarg uznali, że materiał jest stronniczy i propagandowy, a ponadto sugeruje, że Donald Tusk zaplanował z Putinem katastrofę smoleńską. Ich zdaniem w sposób skandaliczny narusza on zasady rzetelnego przekazu.

Czytaj też: W 2023 roku do PAP trafi z budżetu 20 mln zł, a nie 18 mln zł

Krajowa Rada nie odniosła się do skarg. "Wobec zmiany kierownictwa TVP i upływającej kadencji Przew. KRRiT postanowił zapoznać skarżących ze stanowiskiem nadawcy, bowiem kwestie poruszone w skargach należą do kwestii ocennych, nie są to zarzuty o charakterze formalnym" - przekazała "Presserwisowi" Dorota Malinowska z biura KRRiT. Tyle że na początku września zmienił się prezes TVP, a nie dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (odpowiada za programy informacyjne TVP), którą nadal kieruje Jarosław Olechowski. KRRiT otrzymała zresztą odpowiedź z TVP już na początku maja. Kadencja Krajowej Rady upłynęła we wrześniu, ale członkowie Rady pełnili swoje obowiązki do powołania nowego składu.

Jarosław Olechowski w przekazanym KRRiT stanowisku przekonywał, że materiał Macieja Sawickiego "krytykuje postawę Niemiec wobec wojny w Ukrainie". "W materiale odnoszono się także do francuskiej oraz polskiej polityki prorosyjskiej, w tym wskazano, iż bagatelizowano poglądy i ostrzeżenia śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który wskazywał na zło jakie wiąże się z naruszaniem integralności jakiegokolwiek państwa. Na koniec materiału wskazano na reakcję, jakie zaobserwowano po ww. ówczesnym wystąpieniu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego po stronie Donalda Tuska, Angeli Merkel czy Władimira Putina. Wskazano, iż gest Tuska i Putina był niemalże identyczny, podczas gdy Angela Merkel biła prawo" - opisał Olechowski.

Czytaj też: Agnieszka Burzyńska chce od Tvp.info sprostowania tekstu o sobie

"Z treści spornego materiału jasno wynika w jakim kontekście zaprezentowano pocieranie rąk przez Tuska i Putina w odniesieniu do słów Lecha Kaczyńskiego. Ponadto w materiale podkreślano także ówczesny prorosyjski charakter polityki Donalda Tuska. Brak jest natomiast podstaw do uznania subiektywnych ocen skarżących za zasadne. W żadnym fragmencie materiału nie wskazano, iż pocieranie rąk przez Tuska i Putina miało dotyczyć katastrofy smoleńskiej i planowanego zamachu, w tym na Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego" - stwierdził dyrektor TAI.

(KOZ, 05.10.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.