Warner Bros. Discovery ze stratą 3,4 mld dol., HBO Max zyskał sporo widzów
Warner Bros. Discovery rezygnuje z wysokobudżetowych produkcji filmowych, które miałyby trafić wyłącznie na platformy. Wyniki firmy okazały się gorsze od prognoz
Warner Bros. Discovery, przedstawiając wyniki finansowe za drugi kwartał 2022 roku poinformował, że najbardziej rozwojowy projekt, czyli serwis streamingowy HBO Max, do spółki z HBO, zyskał 22 proc. subskrypcji. Przybyło 1,6 mln klientów, z 90,4 mln w poprzednim kwartale, do 92,1 mln na koniec obecnego.
W 2025 roku WBD chce mieć ok. 130 mln subskrypcji. Po ogłaszanym już połączeniu HBO Max z Discovery+ wynik powinien być wyższy.
Czytaj też: Leroy Merlin najbardziej aktywny reklamowo w TVN
Fuzja WarnerMedia i Discovery sfinalizowana w kwietniu br. spowodowała spore koszty, co przyniosło stratę kwartalną w wysokości 3,41 mld dol. (rok temu o tej porze Discovery miało 718 mln dol. zysku). Koncern zanotował 9,83 mld dol. przychodów (rok wcześniej samo Discovery miało 3,06 mld dol.) – 4,84 mld dol. z dystrybucji, 2,72 mld dol. z reklam, 2,06 mld dol. ze sprzedaży treści. W sumie wyniki okazały sie gorsze od prognoz.
Ponad połowa przychodów pochodzi z telewizji – 5,74 mld dol. Segment streamingowy firmy miał 2,22 mld dol. wpływów, z czego 1,99 mld z dystrybucji, a 132 mln ze sprzedaży treści.
Szef koncernu David Zaslav zapewnił, że znacznie zwiększone zostaną wydatki na produkcje dla HBO Max. Wysokobudżetowe filmy nie będą jednak tworzone wyłącznie na platformy (co ostatnio próbuje robić Netflix). Dowodem na to jest m.in. rezygnacja z produkcji "Batgirl", która miała kosztować 90 mln dol.
Czytaj też: Jak szefa KPRM przygotowywano do rozmowy z Piaseckim. Polityczny PR w mailach Dworczyka
(MAC, 05.08.2022)