Dział: PRASA

Dodano: Lipiec 18, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Ksiądz Adam Boniecki wraca do zdrowia, ale nadal nie pisze do "Tygodnika Powszechnego"

Ksiądz Boniecki (z lewej) wraca do zdrowia. W piątek wraz m.in. z ks. Sową (po prawej) koncelebrował mszę (fot. archiwum prywatne ks. Kazimierza Sowy)

Ksiądz Adam Boniecki wraca do zdrowia, ale jego wstępniaki nadal nie pojawiają się w "Tygodniku Powszechnym". "Idzie ku dobremu" - zauważa ks. Kazimierz Sowa, który spotkał się z Bonieckim w piątek.

Od początku kwietnia w "Tygodniku Powszechnym" nie pojawiają się wstępniaki księdza Adama Bonieckiego. Redakcja napisała wtedy na trzeciej stronie "Tygodnika" - gdzie zwyczajowo od lat drukowano felieton Bonieckiego - że "dziś po raz pierwszy nie ukazuje się edytorial ks. Adama Bonieckiego. Po latach nieprzerwanej pracy nasz Redaktor Senior potrzebuje należnej chwili wytchnienia. Ks. Adam odpoczywa, a my postanowiliśmy mu w tym nie przeszkadzać".

Czytaj też: Apella, która obsługuje m.in. SKOK i Fratrię, zwiększyła przychody w ubiegłym roku i wyszła na plus

Ks. Boniecki zachorował i nie pojawiał się publicznie. Spekulowano o dacie jego powrotu na łamy, lecz równie często pojawiały się informacje, że do regularnego pisania w "TP" nie wróci.   

W ostatni piątek, obchodzący niedługo 88. urodziny, ksiądz Boniecki w podkrakowskim Tyńcu wziął udział w uroczystościach pogrzebowych Stefana Wilkanowicza, ostatniego żyjącego założyciela środowiska "Tygodnika Powszechnego" i "Znaku". Koncelebrował mszę. 

– Ksiądz Boniecki dochodzi do siebie. Ma jeszcze pewne trudności, dlatego nie jest aktywny zawodowo. Wszyscy trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej wrócił do pełnej sprawności – mówi ks. Kazimierz Sowa, który spotkał się z Bonieckim na tej uroczystości.

Ksiądz Adam Boniecki z "Tygodnikiem Powszechnym" jest związany od 1964 roku. Pracę w tygodniku podjął na zaproszenie ówczesnego biskupa Karola Wojtyły. W czasie swoich wyjazdów do Francji i Rzymu był zagranicznym korespondentem czasopisma. W Rzymie przygotowywał też polskie wydanie dziennika "L’Osservatore Romano", później został jego redaktorem naczelnym. Nie przerwał jednak współpracy z "Tygodnikiem Powszechnym". W 1991 roku, po upadku komunizmu, ks. Boniecki wrócił do redakcji "Tygodnika Powszechnego". W latach 1999-2011 był jego redaktorem naczelnym.

Wydawca "Tygodnika Powszechnego" oszczędnie informuje o stanie zdrowia swojego redaktora seniora i nie wskazuje na razie daty jego powrotu na łamy. "Odpoczywa" - słyszymy w redakcji.

(BAE, 18.07.2022)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.