Andrejewa mogła wyjść, ale dostała od białoruskiego sądu osiem lat więzienia
Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa w zeszłym roku zostały uhunorowane międzynarodową nagrodą przez Axel Springer, co nie przysporzyło im sympatii białoruskich sędziów (fot. Biełsat TV)
Dziennikarka Biełsatu Kaciaryna Andrejewa została skazana przez białoruski sąd na osiem lat pozbawienia wolności. Proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami.
Andrejewa wraz z Darią Czulcową 18 lutego 2021 roku dostały dwa lata za prowadzenie w listopadzie 2020 roku w internecie relacji z akcji protestacyjnej. Andrejewa była już wcześniej zatrzymywana, ale na krótko – w 2018 roku za udostępnienie na YouTube nagrania z innego protestu.
Czytaj też: Asystent Tomasza Lisa nie pracuje już w Ringier Axel Springer Polska
5 września 2022 Andrejewa miała szansę wyjść na wolność. Zarządzono jednak kolejny proces. Wyrok wydłużono do ośmiu lat, za "zdradę państwa".
(MAC, 14.07.2022)